AS Roma uległa Sampdorii Genua

Sampdoria Genua w ramach 22. serii gier włoskiej Serie A grała na własnym boisku z AS Romą. Gospodarze po wyrównanym spotkaniu zwyciężyli 3:2.

Już w 5. minucie Roma wyszła na prowadzenie za sprawą Bruno Peresa. Dennis Praet w 21. minucie wyrównał wynik spotkania. Gdy w 66. minucie Edin Dzeko ponownie dał prowadzenie gościom wydawało się, że Rzymianie odniosą kolejne zwycięstwo. Nic bardziej mylnego. Sampdoria wyprowadzając dwa ciosy wywalczyła ważne trzy punkty.

„W dwóch momentach, po zdobyciu bramki, nie pokazaliśmy odpowiedniej dojrzałości, aby kontrolować mecz. Ciężko nam było sobie poradzić z tempem gry Sampdorii, zwłaszcza w pierwszej połowie. Oni grali lepiej od nas, atakowali i grali szybko. My cały czas traciliśmy piłkę, nie byliśmy w stanie poradzić sobie z ich presją. Z punktu widzenia taktycznego, rywale zostawili wolne przestrzenie, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Brakowało nam jakości” – mówił na łamach oficjalnej strony internetowej AS Romy szkoleniowiec Luciano Spalletti.

Inter wygrał z Pescarą

Inter Mediolan w ramach 22. kolejki włoskiej Serie A grał na własnym obiekcie Pescarę. Gospodarze wygrali 3:0.

Pierwszą bramkę w 23. minucie zdobył Danilo D’Ambrosio. Drugą bramkę dokładnie 20 minut później strzelił Joao Mario. Wynik meczu ustalił już w drugiej części spotkania Eder.

„To wszystko sprowadza się do naszej ciężkiej pracy na treningach i codziennego wysiłku. Kiedy trener przejął drużynę powiedział, że nie brakowało nam jakości. Potrzeba było trochę więcej inicjatywy, zgrania. Teraz gramy zespołowo. Ciężko trenujemy i musimy się tego trzymać. Zwycięstwa mają wpływ także na indywidualną grę każdego z nas. Nie jest łatwo mieć serię siedmiu zwycięstw w Serie A. Trzeba mieć właściwe nastawienie” – powiedział po meczu strzelec ostatniej bramki Eder na łamach inter.it

Czy Napoli dogoni Juventus w Serie A?

W czołówce włoskiej Serie A są bardzo małe różnice punktowe. Sprawa mistrzostwa kraju jest więc wciąż otwarta i kilka klubów ma szansę na tytuł w obecnym sezonie. 

Ligową tabelę otwiera zespół Juventusu Turyn z dorobkiem 48. punktów. Jedno oczko straty do Białej Damy po 21. kolejkach ligowych ma zespół AS Romy. Cztery oczka traci natomiast SSC Napoli.

” Muszę przyznać, że teraz za plecami turyńczyków jest dość ciasno. Najważniejsze, że jesteśmy jednym z klubów, które pozostają w grze. Uważam, że nie straciliśmy szans na mistrzostwo. Liczymy po prostu na to, że Juventus zacznie gubić punkty. Czekamy cierpliwie na ten moment. Wtedy, w bardzo krótkim czasie, wygląd tabeli może ulec zmianie” – powiedział zawodnik Napoli Marek Hamsik na łamach portalu Football-Italia.

Wygrana Napoli z Milanem

W meczu 21. kolejki włoskiej Serie A AC Milan mierzył się na San Siro z SSC Napoli. Mecz zakończył się wygraną gości 2:1.

Już w pierwszych minutach goście wyprowadzili dwa ciosy. Strzelcami dwóch bramek w przeciągu trzech minut byli Lorenzo Insigne oraz Jose Callejon. Gospodarze odpowiedzieli tylko trafieniem Juraj Kucka.

” Musieliśmy swoje wycierpieć, więc to nie było łatwe zwycięstwo. Zasłużyliśmy jednak na nie. Na San Siro zawsze jest ciężko, ale udowodniliśmy, że jesteśmy wielkim zespołem” – powiedział strzelec jednego z goli Jose Callejon na łamach Sky Sport Italia.

Ścisk w czubie tabeli Serie A

Juventus Turyn w meczu 19. kolejki Serie A przegrał z Fiorentiną. Zawodnicy Starej Damy ulegli 1:2.

Poprzez tą wpadkę różnica pomiędzy pierwszym Juventusem, a kolejną AS Romą wynosi już tylko 1 punkt. Dalsza część sezonu we Włoszech zapowiada się tym samym niezwykle ciekawie.

„Musimy poprawić naszą grę na wyjazdach, a także nasze podejście do meczów u siebie. Możemy mieć przewagę czterech punktów, ale od teraz nie może być już więcej błędów. Juventus nie może sobie pozwalać, aby w taki sposób zaczynać mecze. Nasze nastawienie w pierwszej połowie we Florencji nie było właściwe. W drugiej odsłonie pokazaliśmy, że możemy walczyć do samego końca, ale czujemy gorzki smak porażki” – powiedział napastnik Juventusu Gonzalo Higuain na łamach La Gazetta dello Sport.

Remis Torino z Milanem

W poniedziałkowym meczu Serie A Torino FC podejmowało na własnym obiekcie zespół AC Milanu. Mecz zakończył się wynikiem 2:2. 

Po pierwszej połowie było 2:0 dla gości. Strzelcami bramek byli Belotti i  Benassi. Po zmianie stron AC Milan doprowadził do wyrównania. Brami strzelili Andrea Bertolacci oraz Carlos Bacca.

„Na początku byliśmy w stanie grać na ich połowie, ale straciliśmy dwa gole po kontratakach. Nie graliśmy wystarczająco dobrze, musimy spisywać się lepiej. Mieliśmy złe nastawienie mentalne. W końcowych minutach pierwszej połowy, zaczęliśmy grać lepiej i zasługiwaliśmy na strzelenie gola. Na drugą połowę wyszliśmy z odpowiednią mentalnością, graliśmy lepiej, z większą intensywnością” – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Milanu  Vincenzo Montella na łamach oficjalnej strony internetowej klubu z San Siro.

AS Roma lepsza od Udinese

W meczu 20. kolejki włoskiej Serie A Udinese Calcio podejmowało zespół AS Romy. Goście wygrali 1:0.

Jedynego gola zdobył w 12. minucie Radja Nainggolan. Warto odnotować również fakt, iż 6 minut później Edin Dzieko miał okazję podwyższyć wynik meczu, jednak napastnik Romy nie trafił z jedenastu metrów.

Wojciech Szczęsny rozegrał bardzo dobry mecz, zachowując czyste konto.

„To fajne uczucie zachować kolejne czyste konto. Najważniejszą rzeczą było jednak zdobycie trzech punktów. Nie trzeba było zachować czystego konta, aby to zrealizować, ale dla mnie, jako bramkarza, zawsze jest to miłe. Nowe ustawienie z trójką obrońców, z Federico Fazio na środku, robi dużą różnicę. Na te ciężkie mecze jesteśmy przygotowani pod względem fizycznym i czujemy się pewni siebie. Miejmy nadzieję, że tak będzie dalej, będziemy zdobywać kolejne trzy punkty i nie tracić bramek” – powiedział po spotkaniu polski golkiper na łamach Roma TV.

Milik wrócił do treningów

Arkadiusz Milik po dłuższej przerwie, spowodowanej kontuzją stawu kolanowego, oficjalnie dostał pozwolenie na wznowienie treningów. 

Polak występuje w Napoli od lata 2016 roku. Po udanym początku sezonu zyskał już uznanie w oczach włoskich kibiców. Milik kontuzji nabawił się w meczu reprezentacji Polski z Danią w ramach eliminacji Mistrzostw Świata.

„Doktor powiedział SI i wracam do treningów z drużyna .TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ” – napisał za pośrednictwem Twittera Arkadiusz Milik.

Kolejne zwycięstwo Juventusu

Juventus Turyn na własnym obiekcie podejmował zespół Bologna FC w ramach 18. kolejki włoskiej Serie A. Gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo 3:0.

Już po pierwszej połowie spotkania na tablicy wyników widniał wynik 2:0. Strzelcami bramek byli: Gonzalo Higuain oraz Paulo Dybala. Po zmianie stron Higuain ustalił wynik meczu strzelając trzecią bramkę dla Starej Damy.

„Jestem zachwycony z wyniku oraz goli. Pierwsze trafienie było trudniejsze, bo był obok mnie rywal i uderzyłem z woleja. Zwycięstwo było ważne, ponieważ Roma się do nas zbliżyła na jeden punkt, choć mamy jeden mecz zaległy do rozegrania. Chcemy mieć nad nimi bezpieczną przewagę. Pierwszy mecz po przerwie zawsze jest ciężki. Rozegraliśmy jednak fantastyczne spotkanie. Bologna praktycznie nie oddała strzału” – powiedział po meczu strzelec dwóch bramek Gonzalo Higuain cytowany przez oficjalną stronę internetową.

Napoli pokonało Sampdorię

W meczu 18. kolejki włoskiej Serie A SSC Napoli podejmowało u siebie zespół Sampdorii. Gospodarze zwyciężyli 2:1.

Po pierwszej połowie niespodziewanie prowadzili goście za sprawą samobójczego trafienia Hysaja. SSC Napoli odpowiedziało w drugiej połowie golem Manolo Gabbiadini’ego. Wynik meczu ustalił dopiero w 95. minucie meczu Tonelli.

„Nie pokazaliśmy wielkiej piłki, ale pokazaliśmy walkę i determinację, aby zdobyć punkty w inny sposób. Podobało mi się, że drużyna pod względem psychologicznym była w stanie walczyć o zwycięstwo, choć nie potrafiła grać w swoim stylu. Podjęliśmy ryzyko. Na koniec mieliśmy czterech napastników, ale cały czas byliśmy dobrze zorganizowani i staraliśmy się odwrócić losy meczu grając w piłkę. Przerwa zimowa jest niebezpieczna i musimy poprawić naszą dojrzałość” – powiedział po meczu trener gospodarzy Maurizio Sarri na łamach Football Italia.