Wielki mecz w Anglii

Manchester City już w najbliższą sobotę na Etihad Stadium w ramach 18. kolejki angielskiej Premier League zmierzy się z Tottenhamem Hotspur. Spotkanie odbędzie się o godzinie 18.00. 

Mimo, iż mecz zapowiada się na wyrównane spotkanie, to jednak gospodarze będą faworytem. Wystarczy wziąć po uwagę fakt, że podopieczni Pepa Guardioli odnieśli już 16. zwycięstw w obecnych rozgrywkach nie przegrywając ani razu.

Jedziemy do Manchesteru z myślą o zwycięstwie. Cieszymy się, że mamy przed sobą taki mecz, ponieważ gra z City to wielkie wyzwanie. To najlepsza ekipa w Anglii i jedna z najlepszych w Europie. Uwielbiam grać przeciwko takim drużynom i menadżerom, jak Pep Guardiola. Jestem bardzo zmotywowany. Uważam, że podchodzimy do spotkania z City w dobrym momencie. Za nami trzy zwycięstwa z rzędu, także możemy patrzeć na przyszłość z optymizmem” – ocenił trener gości, Mauricio Pochettino na łamach tottenham24.pl

Lisy lepsze od Tottenhamu

W ramach 14. kolejki angielskiej Premier League Leicester City podejmował na King Power Stadium zespół Tottenhamu Hotspur. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Lisów 2:1. 

Pierwszą bramkę w 13. minucie zdobył napastnik gospodarzy, Jamie Vardy. Drugą bramkę dla Leicester strzelił Riyad Mahrez. Wynik spotkania ustalił Harry Kane.

Obecnie Tottenham plasuje się na 5. pozycji w tabeli angielskiej Premier League z dorobkiem 24. punktów. Zespół Lisów natomiast zajmuje 9. miejsce z 17. oczkami na koncie.

Borussia bez szans na awans

Na Signal Iduna Park miejscowa Borussia Dortmund podejmowała w 5. serii fazy grupowej Ligi Mistrzów zespół Tottenhamu Hotspur. Mecz zakończył się wygraną tych drugich 2:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak gospodarze po golu Pierre-Emericka Aubameyanga. Tottenham odpowiedział bramkami Harry’ego Kane’a oraz Heung-Min Sona.

„Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Fakt, że zakończyliśmy rywalizacje w grupie na pierwszym miejscu, grając z Realem Madryt, Borussią Dortmund i APOEL jest wielkim osiągnięciem dla zespołu. Gratulacje dla zawodników, którzy po raz kolejny dali z siebie wszystko. Czas podzielić się tym z naszymi fanami, którzy byli dzisiaj fantastyczni. Po rozczarowaniu w sobotę i porażce z Arsenalem, fantastycznie jest znowu to odczuwać radość zwycięstwa” – ocenił wtorkowe zwycięstwo szkoleniowiec Kogutów, Mauricio Pochettino dla www.uefa.com

Hit na Signal Iduna Park

Borussia Dortmund podejmie w ramach 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów zespół Tottenhamu Hotspur. Spotkanie odbędzie się na Signal Iduna Park we wtorkowy wieczór o godzinie 20.45. 

Tottenham ma już zapewniony awans do fazy pucharowej rozgrywek. Gospodarze natomiast aktualnie zajmują dopiero 3. pozycję za wspomnianym wcześniej zespołem Kogutów oraz Realem Madryt.

„To będzie bardzo ważna gra. Wiemy już, że zagramy w fazie pucharowej, ale możemy zrobić to jako zwycięzca grupy. Rozgrywaliśmy już bardzo dobre mecze, jesteśmy na bardzo dobrej pozycji i postaramy się zdobyć kolejne trzy punkty:. Od czasu gry w Lidze Europy, znacznie się poprawiliśmy. Widać też dużą różnicę w porównaniu z zeszłym rokiem” – powiedział przed meczem pomocnik Tottenhamu, Christian Eriksen dla www.uefa.com

Tottenham gotowy na starcie z Arsenalem

Do niezwykle ciekawego starcia dojdzie w sobotę na Wyspach Brytyjskich. W 12. serii gier angielskiej Premier League, Arsenal Londyn podejmie na  Emirates Stadium zespół Tottenhamem Hotspur. Mecz odbędzie się o godzinie 13.30. 

W bieżących rozgrywkach Tottenham zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premiership z dorobkiem 23. punktów. Arsenal natomiast plasuje się trzy lokaty niżej z 19. punktami.

„Podczas derbów zawsze jesteś dumny z tego, że reprezentujesz dany zespół. Chcesz pokonać swojego przeciwnika tak jak każdego na świecie. Mecze z Tottenhamem są zawsze wyjątkowe i zacięte. Musisz utrzymać nerwy na wodzy i wykazać się dużym zaangażowaniem, aby zwyciężyć. Jest to jedno ze spotkań, które są dla nas niewyobrażalnie ważne. Chcemy je wygrać. Musimy zredukować naszą stratę punktową do zespołów z czołówki. Na Emirates zawsze mamy siłę na to, aby wygrywać z danym rywalem. Mecze na naszym stadionie z pewnością będą kluczowe do tego, aby pokazać nam na jakim miejscu zakończymy ligę” – powiedział przed meczem szkoleniowiec Kanonierów, Arsene Wenger dla arsenal.com

Real rozbity na Wembley

Tottenham Hotspur w ramach rozgrywek fazy grupowej Ligi Mistrzów podejmował na Wembley Stadium zespół Realu Madryt. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 3:0. 

Bohaterem spotkania był zawodnik Kogutów, Dele Alli. Anglik zdobył pierwszej dwie bramki dla swojej drużyny. Trzecią bramkę dla angielskiej drużyny strzelił Christian Eriksen. Honorową bramkę dla gości zdobył Cristiano Ronaldo.

„Przegraliśmy dzisiaj z lepszą ekipą, kropka, nie ma co tego roztrząsać. Trzeba to zaakceptować, gdy przeciwnik jest od ciebie lepszy. Próbowaliśmy, graliśmy, mieliśmy okazje, ale nie trafialiśmy i trzeba już pogodzić się, że jest po meczu oraz że tracimy do nich 3 punkty. Dzisiaj mieliśmy mały finał grupy i go przegraliśmy, tyle” –  stwierdził po meczu szkoleniowiec Królewskich Zinedine Zidane dla beIN Sports.

Hit kolejki dla Czerwonych Diabłów

Manchester United w hitowym pojedynku 10. kolejki angielskiej Premier League podejmował na Old Trafford zespół Tottenhamu Hotspur. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Czerwonych Diabłów 1:0. 

Spotkanie było bardzo wyrównane, a jedyna bramka padła dopiero w 81. minucie. Zdobywcą bramki na wagę trzech punktów był Anthony Martial.

„To było zasłużone zwycięstwo. Mecz był trudny i mógł zakończyć się remisem. Grały ze sobą dwa wielkie zespoły i oba dążyły do zwycięstwa. Obie strony miały też jednak świadomość siły przeciwnika. Sądzę, iż tylko my stwarzaliśmy sobie sytuacje. Po stronie gości szansę miał Dele Alli. Poza tym dobrze ich kontrolowaliśmy” – powiedział po spotkaniu trener gospodarzy, Jose Mourinho dla Sky Sports.

Pierwsze bramki Kane’a na Wembley

Tottenham Hotspur podejmował na Wembley Stadium w ramach 9. kolejki angielskiej Premier League zespół Liverpoolu FC. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy aż 4:1. 

Dwie bramki dla Kogutów zdobył Harry Kane. Były to pierwsze trafienia Anglika na Wembley Stadium. Po jednym golu dołożyli Heung-Min Son oraz Dele Alli. Honorową bramkę dla The Reds zdobył Mohamed Salah.

Tottenham po tej wygranej zajmuje 3. miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 20. punktów. Podopieczni Jurgena Kloppa natomiast plasują się na 9. miejscu.

Remis na Santiago Bernabeu

W jednym z hitowych pojedynków 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, Real Madryt na Santiago Bernabeu podejmował zespół Tottenhamu Hotspur. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po samobójczym trafieniu w Rafaela Varane’a. Do wyrównanie tuż przed przerwą doprowadził z rzutu karnego Cristiano Ronaldo.

„Jestem zadowolony z remisu, bo podjęliśmy rywalizację, a właśnie tego chcieliśmy. Brakowało nam dotarcia do tego punktu na tym poziomie, który jest też najwyższym w tych rozgrywkach. W pierwszej połowie zbyt krótko byliśmy przy piłce, Real naciskał, ale bardzo dobrze broniliśmy. Byliśmy szybcy, a w drugiej połowie mecz otworzył się bardziej, drużyna stanęła na wysokości zadania. Ten punkt daje nam szansę na przejście fazy grupowej” – powiedział po meczu trener Tottenhamu, Mauricio Pochettino dla as.com

Królewscy podejmą Tottenham

Do niesamowicie ciekawego pojedynku dojdzie w ramach grupowych zmagań Ligi Mistrzów. Real Madryt na własnym obiekcie podejmie zespół Tottenhamu Hotspur. 

Oba zespoły po dwóch grupowych meczach zainkasowały komplet punktów. Spotkanie odbędzie się na Estadio Santiago Bernabeu o godzinie 20.45.

„Walka o pierwsze miejsce? Najważniejsze to być gotowym do rywalizacji. To wielka szansa dla naszej młodej ekipy. Postaramy się nią cieszyć, ale być też agresywni. Real ma doświadczenie i wiele talentu, ale my bardzo chcemy tu z nimi zagra. Na razie za wiele nie zrobiliśmy. Jutro możemy zaszachować najlepszą ekipę na świecie w ostatnich latach. Jesteśmy młodzi i pozostajemy w fazie rozwoju, ale możemy wejść na ten kolejny poziom” – stwierdził przed spotkaniem bramkarz Tottenhamu Hotspur, Hugo Lloris dla marca.com