Chelsea Londyn wygrała w poniedziałkowych derbach z West Hamem. Niebiescy pokonali Młoty 2:0.
Po poniedziałkowym triumfie Chelsea jest trzecia w tabeli Premier League.
Oba gole z West Hamem strzelił Eden Hazard.
Najświeższe newsy ze świata sportu
Chelsea Londyn wygrała w poniedziałkowych derbach z West Hamem. Niebiescy pokonali Młoty 2:0.
Po poniedziałkowym triumfie Chelsea jest trzecia w tabeli Premier League.
Oba gole z West Hamem strzelił Eden Hazard.
Na Wyspach Brytyjskich wszyscy żyją możliwością sięgnięcia po mistrzostwo Anglii przez Liverpool. „The Reds” po wielu latach przerwy mogą wreszcie spełnić marzenia swoich fanów.
Liverpool jest liderem, ale znów traci punkty. W poniedziałek tylko zremisował z West Ham United.
Wyjazdowe starcie ekipa z Anfield Road rozpoczęła od prowadzenia. Gola strzelił Sadio Mane. Dla „Młotów” wyrównał jednak Antonio.
Niespodzianka w Premier League. Swoje sobotnie spotkanie przegrał Arsenal.
Londyńczycy w derbach ulegli West Hamowi. Spotkanie z „Młotami” zakończyło się porażką „Kanonierów” 0:1.
Jedynego gola, na wagę trzech punktów, strzelił Rice.
West Ham United zremisował z Brighton w meczu angielskiej Premier League. Spotkanie odbyło się w środę.
Gospodarzy od porażki uchronił Marko Arnautović. Austriak strzelił dwa gole.
Wcześniej to goście dwukrotnie punktowali i wydawało się, że sięgną po trzy punkty.
W jedynym czwartkowym meczu Premier League spotkało się dwóch Polaków. Górą okazał się ten bardziej doświadczony.
Na przeciw siebie stanęli Łukasz Fabiański i jego West Ham oraz Jan Bednarek z Southamptonu.
„Młoty” wygrały 2:1, po golach Andersona (dwóch). Honorowe trafienie dla „Świętych” zanotował z kolei Redmond.
Łukasz Fabiański rozegrał swój pierwszy mecz dla West Hamu United. Polski bramkarz zagrał całe spotkanie z Liverpoolem.
„Młoty” poległy na Anfield Road 0:4. Gole dla „The Reds” strzelali Salah, Mane (dwa) i Sutrridge.
„Fabian” przed sezonem do West Hamu trafił ze Swansea City.
Ukraiński gwiazdor Andrij Jarmołenko prawdopodobnie trafi to West Ham United. To kolejne wzmocnienie „Młotów” przed nowym sezonem.
Jarmołenko trenuje już z West Hamem. W ostatnim czasie występował w Borussi Dortmund.
Ma kosztować 17,5 miliona funtów.
Wcześniej West Ham pozyskał między innymi Łukasza Fabiańskiego ze Swansea City oraz Jacka Wilshere’a z Arsenalu, o czym informowaliśmy wczoraj.
Ten zawodnik przed laty był przymierzany na lidera angielskiej reprezentacji. Chodź póki co oczekiwań nie spełnił, wciąż interesują się nim uznane kluby.
Jack Wilshere, bo o nim mowa, ma trafić do West Hamu United. Tak informują angielskie media.
Wilshere z zespołem „Młotów” kontrakt podpisać ma dzisiaj.
Wcześniej nie chciał przedłużyć umowy z Arsenalem, dzięki czemu jest wolnym zawodnikiem.
W jedynym czwartkowym meczu na najwyższym poziomie West Ham United zremisował z Manchesterem United. Spotkanie zaległej kolejki Premier League zakończyło się bez bramek.
West Ham zremisował z Man Utd 0:0 w meczu 31. kolejki angielskiej ekstraklasy. Tym samym „Czerwone Diabły” zapewniły sobie wicemistrzostwo kraju.
Manchester ma na koncie 78 punktów (o 4 oczka więcej od trzeciego Tottenhamu i o 6 więcej niż trzeci Liverpool). Mistrzem został Manchester City.
Arsenal Londyn na Emirates Stadium podejmował w niedzielnie popołudnie zespół West Ham United w ramach 25. serii gier angielskiej Premier League. Kanonierzy okazali się lepsi i wygrali 4:1.
Dwie bramki dla Arsenalu zdobył 25-letni napastnik, Alexandre Lacazette. Po jednym trafieniu dołożyli Nacho Monreal oraz Aaron Ramsey. Honorowego gola dla przyjezdnych strzelił Marko Arnautović.
„West Ham skutecznie nas powstrzymywał w pierwszej połowie, z tego powodu mieliśmy problemy ze znalezieniem płynności w grze. Musieliśmy być cierpliwi, powiedziałem chłopakom w przerwie, że musimy zachować dyscyplinę, by odnaleźć przestrzeń. I tak się stało. Stwarzaliśmy sobie okazje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Gdy nasi doprowadzili do wyrównania, to był dla nas test, ponieważ mieli jeszcze jedną lub dwie okazje. Zdobyliśmy drugiego gola i myślę, że nasi przeciwnicy trochę się podłamali, więc mogliśmy strzelić więcej bramek” – powiedział po meczu szkoleniowiec gospodarzy, Arsene Wenger dla arsenal.com.