Pepe nie zagra z Legią Warszawa

Już w środowy wieczór w Warszawie w ramach 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Legia Warszawa na własnym obiekcie podejmie Real Madryt. Podstawowy obrońca Królewskich Pepe nie zagra w tym spotkaniu. 

Portugalczyk urazu doznał podczas ostatniej kolejki ligowej. Real w ostatnim spotkaniu pewnie pokonał Alaves 4:1. Hat-tricka w tym spotkaniu zdobył gwiazdor ekipy z Madrytu Cristiano Ronaldo. Legia natomiast mierzyła się z Koroną Kielce. Warszawiacy wygrali 4:2.

Warto przypomnieć, że środowe spotkanie z ekipą „Królewskich” odbędzie się bez udziału publiczności. Jest to kara władz UEFA za złe zachowanie warszawskich kibiców podczas meczu z Borussią Dortmund.

Derby Trójmiasta na remis

W niedzielny wieczór doszło do długo wyczekiwanych derbów Trójmiasta. Po pięciu latach w ramach 14. kolejki Lotto Ekstraklasy Arka Gdynia na swoim stadionie podejmowała Lechię Gdańsk. Mecz zakończył się podziałem punktów 1:1. 

Mecz lepiej zaczął się dla gości. Bowiem w 32. minucie Marco Paixao po asyście Sławomira Peszki, pokonał Jałochę ustalając wynik pierwszej połowy na 1:0 dla Lechistów. Odpowiedź gospodarzy przyszła dopiero w 65. minucie. Wtedy Adrian Błąd zdobył wyrównującą bramkę. Warto również dodać, że goście kończyli mecz w dziesięciu po czerwonej kartce po Flavio Paixao.

„Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Zdominowaliśmy rywala, wykreowaliśmy sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych. Mieliśmy szanse w tej pierwszej połowie ten mecz zamknąć, bo i Marco miał okazję i Grzesiek Kuświk. Wydaje mi się, że zabrakło nam dzisiaj trochę skuteczności”- powiedział po meczu na łamach portalu lechia.pl zawodnik Lechii Gdańsk Michał Chrapek.

Chelsea lepsza od Southampton

W meczu 10.  kolejki angielskiej Premier League ekipa z  Southampton podejmowała na własnym stadionie Chelsea Londyn. The Blues okazali się lepsi, pewnie zwyciężając na St. Mary’s Stadium 2:0.

Spotkanie wyśmienicie zaczęło się dla zespołu gości. W 6. minucie Eden Hazard po pięknej indywidualnej akcji pokonał Frasera Forstera i wyprowadził Chelsea na jednobramkowe prowadzenie. Chociaż przewaga w posiadaniu piłki była po stronie gospodarzy, podopieczni Antonio Conte zdawali się mieć sprecyzowany plan na to spotkanie. Zawodnicy Southampton zdawali się nie mieć sposobu na dobrze broniącą Chelsea. A szybkie kontrataki Londyńczyków stwarzały coraz groźniejsze sytuacje pod bramką Forstera.

Efektem dobrej taktyki gości był gol strzelony przez Diego Costę. W 55. minucie Hiszpan pięknym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza gospodarzy i ustalił wynik meczu. Było to świetne spotkanie, prowadzone w szybkim tempie. Po tym meczu można z pewnością stwierdzić, iż ekipę ze Stamford Bridge stać w tym sezonie na walkę o najwyższe cele w lidze.