Najświeższe newsy ze świata sportu
Jak poinformował PZPN za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej trener Dariusz Dźwigała został nowym szkoleniowcem reprezentacji Polski U18 i U19.
Na tym stanowisku Dźwigała zastąpił Rafała Janasa.
W swojej karierze trenerskiej był szkoleniowcem takich klubów jak: Start Otwock, Radomiak Radom, Victoria Sulejówek, Arka Gdynia, Polonia Warszawa, Dolcan Ząbki oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała. Z tym ostatnim rozstał się w październiku 2016 roku.
Szkoleniowiec Juventusu Turyn oznajmił, iż Patrice Evra opuści włoski klub. Obrońca łączony jest między innymi z Olympique Lyon oraz Valencią CF.
Francuz reprezentował barwy Starej Damy od 2014 roku z Manchesteru United. W obecnym kampanii rozegrał zaledwie sześć meczów w włoskiej Serie A.
„Wciąż trenuje z nami, ale odejdzie. Czekamy na znalezienie dobrego rozwiązania dla niego. Zobaczymy, co dalej stanie w tej sprawie” – powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej klubu szkoleniowiec Juventusu Massimiliano Allegri.
Angielski obrońca Joleon Lescott podpisał kontrakt z Sunderlandem FC. Na mocy umowy między stronami zawodnik będzie występował w zespole z Premier League do końca obecnego sezonu.
W poprzednim sezonie Lescott występował w greckim AEK Ateny. Od listopada jednak pozostawał bez klubu.
Wolverhampton, Everton, Manchester City, West Bromwich Albion i Aston Villa to klubu jakich barwy reprezentował wcześniej doświadczony angielski defensor.
Senegal i Tunezja awansowały do ćwierćfinału Pucharu Narodów Afryki. Oba zespoły dzięki temu będą miały okazje zagrać o półfinał tych rozgrywek.
Senegal mierzył się w ostatnim meczu grupowym z Algierią. Mecz zakończył się remisem 2:2. Dzięki temu wynikowi Senegalczycy uplasowali się na pierwszym miejscu i w ćwierćfinale zagrają z Kamerunem.
Tunezja natomiast wygrała 4:2 z Zimbabwe. Dzięki tej wygranej Tunezyjczycy zapewnili sobie prawo gry o półfinał z Burkina Faso.
Eibar na własnym obiekcie w ramach 19. serii gier hiszpańskiej La Liga podejmował zespół FC Barcelony. Podopieczni Luisa Enrique odnieśli pewne zwycięstwo 4:0.
Pierwsze trafienie dla „Dumy Katalonii” zdobył Denis Suarez. Kolejne trafienia dorzucili Lionel Messi, Luis Suarez oraz Neymar.
„Przez 20-25 minut mieliśmy problem z grą kombinacyjną i pressing Eibaru uniemożliwiał nam wychodzenie z piłką. Ogólnie rozegraliśmy dobry mecz. Trzeba również oddać zasługi rywalowi. Już wcześniej byłem zadowolony z postawy mojego zespołu. Seria dobrych wyników sprawia, że wszystko odbywa się płynniej, a zawodnicy są bardziej pewni siebie. Nadal jednak jesteśmy daleko od tego, czego potrzebujemy, aby znaleźć się tam, gdzie chcemy”.
Arsenal Londyn w niedzielne popołudnie podejmował na własnym obiekcie zespół Burnley. Kanonierzy odnieśli zwycięstwo 2:1.
Pierwszą bramkę dopiero w 59. minucie zdobył Mustafi. Burnley wyrównało za sprawą Gray’a w 93. minucie. Dopiero w 97. minucie Alexis Sanchez ustalił wynik meczu z rzutu karnego i zapewnił Arsenalowi ważne trzy punkty.
„Był to niezwykle intensywny pojedynek, a naszym rywalem była drużyna, która mocno utrudniała nam zadanie. Musieliśmy być cierpliwi i wystrzegać się błędów w defensywie, zwracając uwagę na styl gry rywali. Całkiem nieźle nam szło, ale prowadząc 1:0 sami skomplikowaliśmy sobie sytuację czerwoną kartką. Nasi przeciwnicy nie stworzyli sobie wielu okazji, jednak byli niebezpieczni przy stałych fragmentach gry i przy posyłaniu długich piłek. Rzut karny, jaki wywalczyli, był dla nas frustrujący” – stwierdził po spotkaniu szkoleniowiec gospodarzy Arsene Wenger dla portalu ASInfo.com
Chelsea Londyn w ramach 22. kolejki angielskiej Premier League podejmowała Hull City na Stamford Bridge. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0.
Pierwszą bramkę dla The Blues strzelił Diego Costa. Było to 15. trafienie Hiszpana w obecnej kampanii Premier League. Wynik meczu ustalił w drugiej części spotkania Gary Cahill po pięknej asyście Cesca Fabregasa.
„To był trudny mecz, ale wiedzieliśmy o tym od samego początku. Byliśmy dobrze przygotowani i to się opłaciło. W Premier League nie ma łatwych spotkań, musimy być zadowoleni z wyniku i trzech punktów, które były nam potrzebne. Po tym weekendzie w którym padło kilka niespodziewanych wyników wiedzieliśmy, że to spotkanie jest z tych, które musimy wygrać z uwagi na dwa trudne mecze, jakie nas teraz czekają” – powiedział po meczu zawodnik Chelsea Cesc Fabregas na łamach portalu chelseafc.com
W najciekawiej zapowiadającym się meczu 22. kolejki angielskiej Premier League Manchester City podejmował Tottenham Hotspur.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Drugą część spotkania lepiej zaczęli gospodarze. The Citizens po golach Sane oraz De Bruyne prowadził już 2:0. Tottenham jednak doprowadził do remisu po trafieniach Alliego i Sona.
„Szczerze mówiąc uważam, że Manchester City był lepszy od nas. W pierwszej połowie zagrali o wiele lepiej niż my, a my nie zagraliśmy w sposób, który jest dla nas naturalny. Czasami jednak trudno jest utrzymać tempo i zagrać w sposób, w jaki gra się normalnie. Dzisiejszy mecz był dla nas wielkim wyzwaniem. Straciliśmy dwie bramki i ważne jest, że mimo wszystko potrafiliśmy się podnieść i wywalczyć punkt. Pokazaliśmy wiarę i charakter i temu zawdzięczamy dzisiejszy sukces. Jestem zadowolony, ale nasza wydajność nie była najlepsza, ponieważ nie zagraliśmy w sposób, w jaki chcieliśmy grać. Czasami jednak zdarzają się spotkania, kiedy pewne elementy szwankują, a trzeba pokazać charakter i zrobiliśmy to dzisiaj” – powiedział po spotkaniu trener gości Mauricio Pochettino na łamach tottenhamhotspur.com.
W meczu 21. kolejki włoskiej Serie A AC Milan mierzył się na San Siro z SSC Napoli. Mecz zakończył się wygraną gości 2:1.
Już w pierwszych minutach goście wyprowadzili dwa ciosy. Strzelcami dwóch bramek w przeciągu trzech minut byli Lorenzo Insigne oraz Jose Callejon. Gospodarze odpowiedzieli tylko trafieniem Juraj Kucka.
” Musieliśmy swoje wycierpieć, więc to nie było łatwe zwycięstwo. Zasłużyliśmy jednak na nie. Na San Siro zawsze jest ciężko, ale udowodniliśmy, że jesteśmy wielkim zespołem” – powiedział strzelec jednego z goli Jose Callejon na łamach Sky Sport Italia.
Real Madryt w meczu 19. kolejki hiszpańskiej La Liga podejmował na Santiago Bernabeu zespół Malagi CF. Królewscy wygrali to spotkanie 2:1.
Niespodziewanie ciężar strzelania bramek w tym spotkaniu wziął na swoje barki Sergio Ramos. Hiszpan oba trafienia zaliczył już w pierwszej połowie. Malagę w tym meczu stać było tylko na jedno trafienie. Jego autorem był w 63. minucie Juanpi.
„Odczucia są dobre, bo to zawsze trzy punkty więcej. Dla nas najważniejsze było zwycięstwo. Dobrze weszliśmy w spotkanie, mieliśmy okazje i jedyna szkoda jest taka, że nie trafialiśmy. Ostatnio mamy tak, że na cztery okazje wykorzystujemy jedną. Jest jednak jak jest i pozostaję przy wyniku w trudnych warunkach. Rywal mocno naciskał i utrudniał sprawy. Jesteśmy trochę zmęczeni, ale zadowoleni” – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Realu Zinedine Zidane w rozmowie z Real Madrid TV.