Legia lepsza od Arki Gdynia

Arka Gdynia w meczu 21. kolejki Lotto Ekstraklasy podejmowała faworyzowany zespół Legii Warszawa. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 1:0. 

Jedyną bramkę w tym meczu zdobył w 39. minucie Tomasz Jodłowiec. W drugiej części spotkania żadnej ze stron nie udało się pokonać golkipera rywali.

„Pierwszy mecz to jedna wielka niewiadoma. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Arka będzie walczyła i że to będzie bardzo ciężkie spotkanie. Wiedzieliśmy, że atuty piłkarskie są po naszej stronie, a rywal może nam zagrozić kontratakiem lub ze stałych fragmentów gry. Arka stworzyła dwie-trzy takie sytuacje, ale na szczęście udało nam się je wybronić i wywozimy z Gdyni ważne trzy punkty” – powiedział po meczu zawodnik warszawskiej Legii Maciej Dąbrowski na łamach Legia.com

Piotr Zieliński znów strzela

SSC Napoli w rozgrywkach włoskiej Serie A podejmowało Genoę CFC. Gospodarze wygrali to spotkanie 2:0.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Żadnej z drużyn nie udało się w tej części pokonać bramkarza rywali. W drugiej połowie wynik otworzył Piotr Zieliński. Polak w 50. minucie pięknym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Wynik meczu ustalił Emanuele Giaccherini w 68. minucie. Jednak w środowy wieczór ekipę Napoli czeka dużo trudniejsze zadanie. Bowiem Piotr Zieliński i spółka w ramach 1/8 Ligi Mistrzów zmierzą się z Realem Madryt.

Lech wygrał z Termalicą

Lech Poznań na własnym stadionie w pierwszym meczu po zimowej przerwie rozgrywek Lotto Ekstraklasy podejmował Bruk-Bet Termalicę. Poznaniacy odnieśli pewne zwycięstwo 3:0. 

Co ciekawe wszystkie trzy bramki padły po rzutach karnych. Pierwszy bramkę z 11. metrów zdobył Dawid Kownacki. W drugiej części spotkania na boisku pojawił się Marcin Robak, który podwyższył wynik meczu. Ostatnią bramkę dla poznańskiego lecha zdobył Darko Jevtić.

„Zdobyłem bramkę, a to zawsze dodaje pewności siebie. Ważne jednak, że wygraliśmy. Z tego się cieszę najbardziej. Byliśmy do tego meczu dobrze przygotowani. Wiedzieliśmy jak gra Termalika, jaką ma jakość i jakie są jej atuty. Wiedzieliśmy, że mogą być niebezpieczni. Nasza gra wyglądała dobrze. Fajnie układała się współpraca Lasse i Wiliego. Oni ze sobą nie grali często, ale dobrze się rozumieli na boisku” – mówił po spotkaniu strzelec ostatniego gola Darko Jevtić dla lechpoznan.pl

PSG nie dało szans Bodreaux

Girondins Bordeaux w meczu 25. kolejki francuskiej Ligue 1 podejmowało na własnym stadionie zespół Paris Saint-Germain. Mecz zakończył się pewną wygraną gości aż 3:0.

Pierwszą bramkę już w 6. minucie zdobył Edinson Cavani. W 40. minucie wynik meczu podwyższył Angel Di Maria. Ostatnia bramka dla paryżan była również autorstwa Cavaniego.

Wygrana z Bordeaux jest bardzo ważna, ponieważ w dalszym ciągu kontynuujemy naszą mocną serię w Ligue 1. Pracujemy bardzo ciężko, aby być jeszcze bardziej spójnym i zgranym zespołem. Jesteśmy szczęśliwi, bo to zwycięstwo jest ważne dla drużyny. Musimy pozostać na tym torze i grać tak w kolejnych spotkaniach” – stwierdził po meczu strzelec dwóch bramek Edinson Cavani dla  PSGKP.

Deportivo Alaves w finale Pucharu Króla

Deportivo Alaves w ramach rozgrywek Pucharu Króla podejmowało w rewanżowym meczu zespół Celty Vigo. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 1:0. 

Jedyna bramka padła dopiero w 82. minucie. Jej autorem był Edgar Mendez, który jak się okazało dał upragniony awans do finału rozgrywek Deportivo, bowiem pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się bezbramkowym remisem.

” Mam wielkie uznanie dla tego, czego dokonali chłopaki. To jest dla nich wielki prezent, myślę, ze nawet cenniejszy niż awans do Primera Division. Zrobimy wszystko, aby w finale osiągnąć najwyższą formę. Mam nadzieję, że wszyscy będą zdrowi. To jest dla nas taki mecz, o którym każdy marzył i poświęcił się dla niego na całego – przyznał opiekun beniaminka Primera Division, którego niebawem czeka również ligowa konfrontacja z Barceloną, którą Baskowie już raz pokonali jesienią. Czeka nas bardzo trudny mecz, bo przeciwko nam stanie jedna z najlepszych drużyn na świecie. Mam nadzieję, że mecz z Celtą, który był bardzo intensywny i wymagał sporo koncentracji, nie wpłynie na jego wynik – podsumował Pellegrino w rozmowie z dziennikiem „AS”.

Chelsea mistrzem Anglii?

Chelsea Londyn pod wodzą Antonio Conte kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w angielskiej Premier League. Na temat szans The Blues na mistrzostwo wypowiedział się jeden z zawodników Manchesteru United. 

„Prawda jest taka, że Chelsea jest w świetnym położeniu. Dziewięć punktów przewagi sprawia, że tytuł jest już w zasadzie w ich rękach. Jeśli chodzi o nas, będziemy walczyć o jak najlepszą pozycję na zakończenie sezonu. Chelsea jest jednak poza zasięgiem każdego z nas” –  powiedział bramkarz Manchesteru United David De Gea na łamach  Daily Express.

Zawodnicy ze Stamford Brodge po 24. kolejka angielskiej Premier League 59. punktów notując aż 19. zwycięstw.

Wygrana Leicester City w Pucharze Anglii

Leicester City w ramach 1/16 Pucharu Anglii podejmował na King Power Stadium zespół Derby County. Gospodarze po dogrywce wygrali 3:1.

Po regulaminowym czasie gry na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1. Strzelami bramek byli Andy King dla gospodarzy oraz Abdoul Camara dla Derby. W dogrywce Wilfred Ndidi oraz Demarai Gray poproawdzili Leicester do awansu.

W pierwszym składzie gospodarzy mecz rozpoczęli Marcin Wasilewski oraz Bartosz Kapustka. „Lisy” w kolejnej rundzie zmierzą się na wyjeździe z Millwall FC.

Philipp Lahm kończy karierę

Zawodnik i legenda Bayernu Monachium Philipp Lahm zapowiedział, że kończy karierę po obecnym sezonie. Mats Hummels wypowiedział się na temat swojego klubowego kolegi. 

” Dla mnie to spore zaskoczenie, bo się tego nie spodziewałem. Wolałbym, żeby Philipp pograł jeszcze w piłkę, ale szanuję jego decyzję. Widać, że u Lahma jest wszystko zaplanowane. Wiedział, kiedy odejść z kadry i uczynił to po wygraniu mundialu. Trzeba uszanować to, że chce zająć się teraz czymś innym niż grą w piłkę” – stwierdził Hummels na łamach football365

Lahm jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii Bayernu Monachium. Z bawarskim klubem wygrał siedem mistrzostw i sześć pucharów kraju, Ligę Mistrzów i Klubowe Mistrzostwo Świata.

AC Milan wygrał z Bologną

Bologna w meczu 24. kolejki włoskiej Serie A podejmowała w środowy wieczór zespół AC Milany. Mecz zakończył się wygraną gości 1:0.

Jedynego gola w meczu strzelił Mario Pasalic w dopiero w 89. minucie. Gospodarze nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść mimo gry w przewadze dwóch zawodników.

„Rozumiem rozgoryczenie ze strony kibiców, bo nasza porażka, biorąc pod uwagę grę w przewadze, jest niedopuszczalna. Zapłaciliśmy za proste błędy, jakie w tym meczu popełnialiśmy. Graliśmy zbyt statycznie i ze zbyt małą agresją. Nie zamierzam jednak krytykować zawodników. To głównie ja biorę odpowiedzialność za ten wynik. Milan gra dobrze skrzydłami, ale mając przewagę dwóch zawodników, nie powinien dochodzić do sytuacji strzeleckich. Mieliśmy wygraną jak na talerzu, a ostatecznie kończymy zawody bez punktów. To nie powinno się wydarzyć” – powiedział po meczu trener gospodarzy Roberto Donadoni  na łamach football-italia.

Borussii Moenchengladbach wygrała w Pucharze Niemiec

SpVgg Greuther Fürth grało na własnym stadionie w ramach Pucharu Niemiec z Borussii Moenchengladbach. Goście zanotowali pewne zwycięstwo 2:0, nie dając szans niżej notowanym rywalom.

Obie bramki dla gości padły w pierwszej części spotkania. Najpierw obrońca Borussii Oscar Wendt w 12. minucie otworzył wynik meczu. Natomiast Thorgan Hazard w 36. minucie ustalił wynik meczu wykorzystując rzut karny.

„Świetnie wykonaliśmy naszą pracę, szczególnie było to widać w pierwszej połowie. Byliśmy mocni w defensywie, a nasza współpraca wyglądała bardzo dobrze. W drugiej części gry już nie byliśmy tak efektywni. Mieliśmy przewagę jednego gracza, więc chcieliśmy zdobywać kolejne bramki. Graliśmy nieco za sobodnie, ale tylko utrzymywaliśmy się przy piłce. Mieliśmy jednak wszystko pod kontrolą i zasłużenie awansowaliśmy do kolejnej rundy. Jesteśmy na dobrej drodze – powiedział po spotkaniu strzelec pierwszego fola Oscar Wendt na łamach oficjalnej strony internetowej klubu z Moenchengladbach.