Remis Valencii z Sevillą

Valencia CF w spotkaniu 32. serii gier La Liga podejmowała Sevillę FC. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów. 

Mimo wielu sytuacji żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Sevilla po tym spotkaniu zajmuje 4. miejsce w tabeli La Liga. Valencia natomiast plasuje się na 11. pozycji.

„Gra była bardzo otwarta, obie drużyny szukały zwycięstw. Pierwsza połowa była bardziej wyrównana, natomiast w drugiej przejęliśmy inicjatywę i mieliśmy więcej dogodnych okazji, których jednak nie potrafiliśmy wykorzystać. Wiedzieliśmy, że mierzymy się z rywalem o ogromnym potencjale. Garay, Mangala, Parejo, Perez, Orellana, Santi Mina to nazwiska, które budzą respekt. Czy będę kiedyś trenerem Valencii? Nie wiem nic o zainteresowaniu z ich strony, czy było realne. Trzeba zapytać w klubie. Skupiam się teraz na sześciu spotkaniach, które mi zostały z Sevillą. Tylko to mnie teraz zajmuje. Z nikim się nie spotykałem” –  – przyznał trener Sevilli Jorge Sampaoli  w rozmowie z dziennikiem „Marca”.

Premier League: Porażka lidera

W meczu 33. kolejki angielskiej Premier League Manchester United na Old Trafford podejmował zespół Chelsea Londyn. Spotkanie zakończyło się pewną wygraną gospodarzy 2:0.

Pierwszą bramką w tym spotkaniu już w 7. minucie Marcus Rashford. Wynik meczu ustalił w drugiej części meczu Hiszpan Ander Herrera.

„Sytuacja jest jasna: wina leży po stronie trenera. To oznacza, że nie potrafił wymóc na podopiecznych właściwej koncentracji, motywacji, pragnienia i ambicji, żeby wygrać. Nie pierwszy raz dzieje się coś takiego, ale tak jak mówiłem wcześniej: biorę winę na siebie. Musimy bardzo dokładnie wszystko przeanalizować. Musimy przyjąć, że do końca sezonu czeka nas sześć finałów. Rozgrywki ligowe wciąż są otwarte, a my mamy 50 procent prawdopodobieństwa na ich wygranie. Jeśli zakończymy sezon na szczycie, będzie to oznaczać, że zasłużyliśmy, jeśli nie, zasłuży inna drużyna” – ocenił szkoleniowiec The Blues Antonio Conte na łamach ASInfo.

Remis Śląska Wrocław z Górnikiem Łęczna

Śląsk Wrocław na własnym obiekcie podejmował w ramach 29. serii gier polskiej Lotto Ekstraklasy zespół Górnika Łęczna. Mecz zakończył się remisem 2:2.

WKS prowadził już 2:0 po golach Kamila Bilińskiego oraz Roberta Picha. Goście zdołali jednak wyrównać. Autorami bramek dla podopiecznych trenera Franciszka Smudy byli Szymon Drewniak oraz Javi Hernandez.

” Trzeba ochłonąć. Wydaje mi się, że był to mecz na 4:1. Długo mieliśmy go pod kontrolą. Drużyna zostawia wszystko na boisku, stwarzamy sobie wiele sytuacji, zdobywamy bramki, ale przeciwnik niewiele robiąc potrafi odrobić te straty. W niektórych momentach brakuje nam jakości. O to nie możemy mieć pretensji do drużyny. Nie jest łatwo stwarzać sobie tyle sytuacji, ile my stwarzamy w wielu spotkaniach. Dziś wiemy, jak się czuł Górnik Łęczna w meczu z Wisłą Płock, gdy prowadząc 2:0, ostatecznie przegrali. Pozostało nam się pozbierać i grać dalej. 2:0 to znakomity wynik grając u siebie. Do momentu straty gola Górnik miał jedną szansę. Druga bramka – piłkarzowi zeszła piłka z nogi, chciał wrzucać, a piłka wpadła do bramki” – stwierdził trener wrocławian Jan Urban na łamach slaskwroclaw.pl

FC Barcelona lepsza od Realu Sociedad

FC Barcelona podejmowała w sobotni wieczór zespół Realu Sociedad. Duma Kataloni wygrała to spotkanie 3:2.

Dwie bramki dla gospodarzy strzelił niezawodny Lionel Messi. Jedno trafienie dołożył Paco Alcacer. Dla gości natomiast pierwsza bramka padła po samobójczym trafieniu Samuela Umtitiego. Drugiego gola dla Realu Sociedad strzelił Xabi Prieto.

„To było trudne spotkanie, nie mieliśmy szczęścia. Wiedzieliśmy, że dzisiejsze zwycięstwo było konieczne, bo przegrywając stracilibyśmy szansę na mistrzostwo. Przed nami najważniejsze mecze z Juventusem i Realem.  Jeśli uda się z Juventusem oraz pokonamy Real… Nie jesteśmy w najlepszej sytuacji, ale dla Barçy wszystko jest możliwe” – ocenił po spotkaniu obrońca Barcelony Gerard Pique dla ASa.

Hit w Premier League

W niedzielne popołudnie dojdzie do niezwykle ciekawego pojedynku w angielskiej Premier League. Na Old Trafford Manchester United podejmie w ramach 33. kolejki zespół Chelsea Londyn. 

The Blues obecnie zajmują pierwsze miejsce w tabeli angielskich rozgrywek. Podopieczni Jose Mourinho natomiast plasują się dopiero na 6. pozycji.

„W tym sezonie Chelsea pokonała nas dwukrotnie i oczywiście nie chcemy, aby powtórzyło się to po raz trzeci. Chcemy wygrać Są wyżej w tabeli od nas, walczą o tytuł i dla nich zwycięstwo w tym spotkaniu będzie istotne. Dla nas również, bo my gramy o czołową czwórkę. Będzie to więc spotkanie bardzo ważne dla obu stron. Musimy być skoncentrowani i przygotowani, aby odegrać się na nich. Dla nas będzie to zemsta. Bądźmy więc pozytywnie nastawieni i miejmy nadzieję, że wygramy to starcie” – powiedział przed tym spotkaniem gwiazdor Czerwonych Diabłów Paul Pogba na łamach manutd.com

Ważne zwycięstwo Realu Madryt

W sobotnim meczu na Stadion: Estadio El Molinón Sporting Gijon podejmował Real Madryt w ramach 32. kolejki La Liga. Goście po niezwykle emocjonującym meczu wygrali 3:2.

Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 14. minucie. Wynik meczu otworzył Chorwat Duje Cop. Do wyrównania trzy minuty później doprowadził Isco.

Ponownie zespół z Gijon na prowadzenie wyprowadził w 50. minucie Mikel Vesga. Ostanie słowo jednak tego dnia należało do Królewskich, którzy po dwóch trafieniach Alvaro Moraty oraz ponownie Isco, zainkasowali komplet punktów.

Tottenham nie zwalnia tempa

Tottenham Hotspur na White Hart Line odniósł kolejne ligowe zwycięstwo. Tym razem podopieczni Mauricio Pochettino wygrali z FC Bournemouth 4:0. 

Pierwszą bramkę dla Kogutów strzelił Moussa Dembele. Wynik meczu jeszcze przed przerwą podwyższył, będący ostatnio w wyśmienitej formie, Heung-Min Son.

Tuż po przerwie trzecią bramkę dla gospodarzy strzelił, powracający po kontuzji, Harry Kane. Wynik meczu natomiast ustalił Holender Vincent Janssen.

Pewna wygrana PSG

W meczu 33. kolejki francuskiej Ligue 1. Angers SCO podejmowało na własnym obiekcie zespół wicelidera rozgrywek Pars Sain-Germian. Spotkanie zakończyło się wygraną paryżan 2:0.

Obie bramki dla gospodarzy zdobył Argentyńczyk Angel Di Maria.  W kolejnej kolejce PSG zmierzy się z Metz. Natomiast zespół Angers zagra z Dijon.

„Wiedzieliśmy, że wygranie meczu tutaj będzie skomplikowane. Monaco miało trudności, aby tutaj wygrać. Wiedzieliśmy, że to silny fizycznie zespół. Udało nam się wygrać i jestem bardzo zadowolony z sukcesu zespołu. Te dwie bramki są bardzo ważne dla mnie. Jedziemy dalej na tej samej ścieżce co Monaco. To będzie trudne. Graliśmy pierwsi w ten weekend i musieliśmy Monaco do wygrania meczu. Wywieramy na nich presję i nie mamy żadnego marginesu błędu” – powiedział strzelec obu bramek Angel Di Maria na łamach psg.fr

Olympique Lyon lepszy od Besiktasu

W ramach ćwierćfinału Ligi Europy Olympique Lyon na Parc Olympique Lyonnais podejmował zespół Beskitasu Stambuł. Francuzi wygrali to spotkanie 2:1.

Spotkanie jednak rozpoczęło się z dużym opóźnieniem z powodu zamieszek kibiców. Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po trafieniu w 15. minucie Ryana Babela.

Olympique miał spory problem żeby sforsować defensywę rywali. Dopiero pod koniec meczu udało się zmienić odwrócić losy meczu. W 83. minucie Corentin Tolisso oraz w 85. Jeremy Morel pokonali bramkarza gości i ustalili wynik meczu na 2:1.

Remis Manchesteru w Lidze Europy

RSC Anderlecht Bruksela zagrał z Manchesterem United w ramach ćwierćfinału Ligi Europy. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście. W 37. minucie Henrikh Mkhitaryan pokonał bramkarza gospodarzy. Manchester jednak nie był w stanie dowieźć korzystnego wyniku do końca meczu. Bramkę wyrównującą strzelił w 86. minucie Leander Dendoncker.

Łukasz Teodorczyk pojawił się na boisku dopiero w 75. minucie. Mecz rewanżowy odbędzie się 20. kwietnia na Old Trafford.