Barca wygrała w Valencią

FC Barcelona na Camp Nou mierzyła się z Valencią FC w ramach 32. kolejki hiszpańskiej La Liga. Gospodarze okazali się lepsi i wygrali 2:1. 

Autorami trafień dla Dumy Katalonii byli Lionel Messi oraz Luis Suarez. Valencia odpowiedziała bramką z rzutu karnego Daniela Parejo.

„Z wielu względów to spotkanie było dla nas fundamentalne. Po pierwsze, teraz brakuje nam siedem punktów do zdobycia mistrzostwa. Po drugie, rywale mieli znakomitą passę i rozgrywają wspaniały sezon. Wiedzieliśmy, że po wygranej będziemy musieli zdobyć 7 z 18 punktów. Ponadto wiemy, że nasz klub i otoczenie są depresyjne, i musieliśmy opanować sytuację po tym, co wydarzyło się w Lidze Mistrzów. Z tego powodu gratuluję moim podopiecznym, ponieważ nie było to łatwe do osiągnięcia. Piłkarze byli poważnie rozczarowani wyeliminowaniem. Koniec końców oni są aktorami w tym teatrze, a myślę, że publiczność zachowywała się bardzo dobrze i zrozumiała, czego potrzebowaliśmy. Mam wrażenie, że zdajemy sobie sprawę z tego, że zawiedliśmy, że odczuwamy złość z powodu rozczarowania naszych kibiców, jednak musimy spoglądać przed siebie i nie stracimy z oczu tego, co chcemy osiągnąć” – powiedział po meczu szkoleniowiec Barcelony, Ernesto Valverde dla „Marca”.

FC Barcelona w finale Pucharu Króla

Valencia CF w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Króla podejmowała w czwartkowy wieczór na Estadio de Mestalla zespół FC Barcelony. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 2:0. 

Pierwszą bramkę dla Katalończyków zdobył Philippe Coutinho. Wynik spotkania ustalił w 82. minucie Ivan Rakitić. Pierwszy mecz obu zespołów zakończył się wygraną Barcelony 1:0. Tym samym to własnie Blaugrana awansowała do wielkiego finału, gdzie zmierzy się z Sevillą FC.

„Wiedząc, jakie wymagania są stawiane w Barcelonie, ważne jest docieranie do finałów. Pokonaliśmy bardzo dobrych rywali takich jak: Celta, Espanyol czy Valencia. Jestem bardzo zadowolony. Barça brała udział w wielu finałach, jednak dla mnie to drugi tego typu mecz. Mam nadzieję mieć więcej szczęścia niż za pierwszym razem” – powiedział po meczu szkoleniowiec zwycięzców, Ernesto Valverde dla „AS”.

Valencia vs Barcelona w Pucharze Króla

W ramach rozgrywek półfinału Pucharu Króla Hiszpanii, Valencia CF na własnym obiekcie podejmie zespół FC Barcelony. Spotkanie odbędzie się na Estadio de Mestalla o godzinie 21.30. 

Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami na Camp Nou zakończyło się zwycięstwem Blaugrany 1:0. Tym samym Valencia, aby myśleć o awansie będzie musiała pokonać bramkarza gości.

„Fakt, że gramy w półfinale, a każda z drużyn jest zmotywowana, sprawia, że oba zespoły będą wierne swojej filozofii. Będzie to ciężki do pokonania przeciwnik, który będzie starał się grać szybko z kontrataków. Z racji tego, że wynik jest dla Valencii niekorzystny, jej piłkarze będą bardziej agresywni w ataku, wspierani przez publikę. Będzie to bardzo trudne spotkanie, ponieważ obie drużyny będą szukały awansu do finału” – powiedział przed czwartkowym spotkaniem trener Barcelony, Ernesto Valverde dla Mundo Deportivo/Sport.

Atletico lepsze od Valencii

Atletico Madryt w ramach 22 kolejki La Liga podejmowało na Wanda Metropolitano zespół Valencii. Spotkanie stało na dobrym poziomie i to gospodarze wygrali 1:0. 

Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Żadnej z drużyn w tej części meczu nie udało się pokonać bramkarza rywali.

Dopiero w 59. minucie zawodnik gospodarzy, Angel Correa fenomenalnym strzałem z dystansu pokonał bramkarza Valencii i dał tym samym zwycięstwo swojej drużynie.

Puchar Króla: skromne zwycięstwo FC Barcelony

W ramach rozgrywek Pucharu Króla w Hiszpanii FC Barcelona na Camp Nou podejmowała zespół Valencii CF. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0. 

Jedyną bramkę w 67. minucie zdobył Luis Suarez po podaniu Lionela Messiego. Valencia będzie miała okazję do rewanżu już 8. lutego, gdzie na własnym obiekcie podejmie Blaugranę.

„Uważam, że to my dominowaliśmy na boisku, ale nasi rywale chcieli zakończyć mecz takim wynikiem, który da im szansę na awans w rewanżu. Bardzo dobrze bronili. Jestem zadowolony, wygraliśmy i nie straciliśmy bramki. Chociaż obecny wynik jest na naszą korzyść, do Walencji nie pojedziemy tylko po remis. Kwestia awansu jest sprawą otwartą. Ten miesiąc był dla nas bardzo intensywny, w niedzielę gramy kolejne ligowe spotkanie, więc na pewno dojdzie do kilku zmian w składzie” – powiedział po meczu trener gospodarzy Ernesto Valverde dla ASInfo.

Real Madryt lepszy od Valencii

Valencia CF w meczu 21. serii gier hiszpańskiej Primera Division podejmowała na Estadio de Mestalla zespół Realu Madryt. Mecz zakończył się zwycięstwem Królewskich 4:1. 

Dwie bramki dla Realu zdobył Cristiano Ronaldo. Po jednym trafieniu dołożyli Marcelo oraz Toni Kross. Honorowego gola dla Valencii strzelił Santi Mina.

Podopieczni Zinedine’a Zidane’a zajmują po tej kolejce 4. lokatę z dorobkiem 38. punktów. Valencia plasuje się na pozycji o jedna wyżej z 40. oczkami na koncie.

Remis na Estadio de Mestalla

Valencia CF w hitowym pojedynku hiszpańskiej La Liga podejmowała na Estadio de Mestalla zespół FC Barcelony. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwszą bramkę zdobył w 60. minucie zawodnik gospodarzy Rodrigo. Do wyrównania doprowadził w 82. minucie Jordi Alba po wyśmienite asyście Lionela Messiego.

„W pierwszej połowie rywale byli lepsi, źle zaczęliśmy, przysnęliśmy i za dużo biegaliśmy za piłką, spiesząc się z kontrami. W drugiej było już lepiej i mieliśmy wystarczająco dużo okazji, by zakończyć je kontrą” – powiedział autor bramki dla Valencii, Rodrigo dla „AS”.

Kolejna wygrana Valencii

Świadkami niesamowitego widowiska byli kibice zgromadzeni na Estadio Benito Villamarín, gdzie miejscowy Real Betis podejmował Valencię CF. Goście okazali się lepsi wygrywając aż 6:3. 

Autorami trafień dla gości byli kolejno Geoffrey Kondogbia, Goncalo Guedes, Rodrigo, Santi Mina, Simone Zaza oraz Andreas Pereira. Gospodarze natomiast odpowiedzieli trafieniami Joel Campbell, Antonio Sanabria oraz Cristian Tello.

Valencia po tym spotkaniu zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 18. punktów. Real Betis natomiast uplasował się na 9. pozycji.

Remis Realu Madryt z Valencią

Real Madryt w drugiej kolejce hiszpańskiej La Liga na Santiago Bernabeu podejmował Valencię CF. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. 

Obie bramki dla Królewskich zdobył Marco Asensio. Dla ekipy gości natomiast strzelali Carlos Soler oraz Geoffrey Kondogbia.

„Musimy zapomnieć o naszych minionych zwycięstwach. Uważam, że to klucz do sukcesu. Może to dobrze, a może źle, ale piłka nie daje ci czasu na cieszenie się wszystkim. Wygranie trzech Lig Mistrzów w cztery lata jest niesamowite, jednak teraz jest czas, aby odłożyć te triumfy na bok. Pewnego dnia, gdy moja kariera dobiegnie końca, będę mieć mnóstwo czasu, jeśli zechcę spojrzeć wstecz i pomyśleć o zwycięstwach” – mówił obrońca Realu Dani Carvajal dla as.com

Remis Valencii z Sevillą

Valencia CF w spotkaniu 32. serii gier La Liga podejmowała Sevillę FC. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów. 

Mimo wielu sytuacji żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Sevilla po tym spotkaniu zajmuje 4. miejsce w tabeli La Liga. Valencia natomiast plasuje się na 11. pozycji.

„Gra była bardzo otwarta, obie drużyny szukały zwycięstw. Pierwsza połowa była bardziej wyrównana, natomiast w drugiej przejęliśmy inicjatywę i mieliśmy więcej dogodnych okazji, których jednak nie potrafiliśmy wykorzystać. Wiedzieliśmy, że mierzymy się z rywalem o ogromnym potencjale. Garay, Mangala, Parejo, Perez, Orellana, Santi Mina to nazwiska, które budzą respekt. Czy będę kiedyś trenerem Valencii? Nie wiem nic o zainteresowaniu z ich strony, czy było realne. Trzeba zapytać w klubie. Skupiam się teraz na sześciu spotkaniach, które mi zostały z Sevillą. Tylko to mnie teraz zajmuje. Z nikim się nie spotykałem” –  – przyznał trener Sevilli Jorge Sampaoli  w rozmowie z dziennikiem „Marca”.