AS Roma lepsza od Milanu

W szlagierowym meczu 35. serii gier włoskiej Serie A AS Milan  podejmował zespół AS Romy Spotkanie skończyło się zwycięstwem gości aż 4:1. 

Pierwsze dwie bramki dla gości zdobył Edin Dzeko już w pierwszej połowie. Kontaktowe trafienie w 76. minucie strzelił Mario Pasalic. Jednak to Rzymianie tego dnia byli lepsi i zdobyli kolejne dwie bramki. Ich autorami byli Stephan El Shaarawy oraz Daniele De Rossi.

Całe spotkanie w barwach gości rozegrał Wojciech Szczęsny.

Legia Warszawa pokonała Pogoń Szczecin

W spotkaniu 32. kolejki Lotto Ekstraklasy Pogoń Szczecin na swoim obiekcie podejmowała zespół Legii Warszawa. Legioniści nie zawiedli i wygrali to spotkanie 2:0. 

Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Pierwszą bramkę dla Wojskowych zdobył w 49. minucie Dominik Nagy. Wynik meczu ustalił w 68. minucie Thibault Moulin.

„W pierwszej połowie mieliśmy kilka sytuacji, ale byliśmy chyba nieco zbyt nerwowi i nie wyglądało to tak, jak byśmy tego chcieli. W drugą połowę weszliśmy już bardzo dobrze. Od początku wyszliśmy wysoko, zaczęliśmy dominować i stwarzać sobie sytuacje, z których zdobyliśmy dwie bramki” – ocenił po meczu obrońca Legii Maciej Dąbrowski dla legia.com

Bayern lepszy od Darmstadt

W spotkaniu 32. kolejki Bundesligi Bayern Monachium na Alianz Arena podejmował SV Darmstadt 98. Bawarczycy skromnie wygrali to spotkanie 1:0.

Jedyną bramkę w 18. minucie zdobył Juan Bernat. Warto odnotować, że goście mieli doskonałą okazję aby wyrównać. Jednak w 86. minucie zawodnik gości Hamit Altintop nie wykorzystał rzutu karnego.

To był dobry sezon, zawsze jest dobrze wygrać Bundesligę, lecz to co się wydarzyło w Lidze Mistrzów w Madrycie jest już za nami. Wygraliśmy tytuł mimo wszystko i teraz skupiamy się na kolejnym sezonie. Czasami szczęście odgrywa rolę w części sezonu. Niestety w tym sezonie mieliśmy pecha” – powiedział strzelec jedynego gola, Juan Bernat na łamach bundesliga.de

 

Pewna wygrana Lecha Poznań

Bruk-Bet Termalica Nieciecza w 32. serii gier Lotto Ekstraklasy podejmowała zespół Lecha Poznań. Lechici podrażnieni przegraną w Pucharze Polski nie pozostawili złudzeń i pewnie zwyciężyli 3:0.

Pierwszą bramkę w 15. minucie strzelił Mihai Radut. Drugą bramkę goście zdobyli po samobójczym trafieniu Artema Putivtseva. Wynik spotkania ustalił w 73. Radosław Majewski.

„To był bardzo ważny mecz. Każdy z nas po finale był rozczarowany. Chcieliśmy wygrać, ale taki jest futbol. Teraz wygraliśmy pierwszy mecz po finale i tego potrzebowaliśmy. To było ważne, szczególnie pod względem mentalnym. Pokazaliśmy dzisiaj swoją siłę, a także to, że mamy charakter. To był dla nas trudny tydzień, ale na szczęście zakończyliśmy go dobrze” – powiedział po meczu strzelec jednej z bramek dla Lecha Mihai Radut na łamach lechpoznan.pl

Real Madryt miażdży Granadę

W spotkaniu 36. kolejki hiszpańskiej La Liga Granada CF podejmowała na własnym obiekcie zespół Realu Madryt. Faworyzowany zespół gości nie zawiódł i pewnie zwyciężył 4:0. 

Już po pierwszej połowie Real miał czterobramkową zaliczkę. Gole dla Królewskich strzelali dwukrotnie James Rodriguez oraz dwukrotnie Alvaro Morata.

Real po tej wygranej zajmuje drugie miejsce w tabeli La Liga. Granada natomiast plasuje się na 19. pozycji.

Niepodziewana porażka Tottenhamu

West Ham United w meczu 36. kolejki angielskiej Premier League podejmował zespół Tottenhamu Hotspur. Tego wieczora lepsi okazali się zawodnicy Slavena Bilicia wygrywając 1:0. 

Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył zawodnik Młotów Manuel Lanzini. Po tej porażce Tottenham bardzo utrudnił sobie walkę o pozycję lidera rozgrywek.

Obecnie podopieczni Mauricio Pochettino  tracą do prowadzącej Chelsea cztery punkty i mają do rozegrania jedno spotkanie mniej. West Ham United natomiast plasuje się na 11. pozycji w tabeli angielskiej Premier League.

Manchester City gromi Crystal Palace

Manchester City na własnym obiekcie nie dał szans zespołowi Crystal Palace. Podopieczni Pepa Guardioli rozgromili rywali aż 5:0. 

Bramki dla The Citizens zdobywali kolejno: David Silva, Vincent Kompany, Kevin de Bruyne, Raheem Sterling oraz Nicolas Otamendi.

„Strzeliliśmy dziś bramki w drugiej minucie pierwszej połowy i w trzeciej minucie drugiej połowy, dzięki czemu grało nam się dzisiaj o wiele łatwiej, a fani, gracze i sztab mogli cieszyć się przez kolejne 40 minut – powiedział Pep Guardiola po zakończeniu meczu dla www.mancity.com

Kolejna porażka Śląska Wrocław

Piast Gliwice w meczu 32. kolejki Lotto Ekstraklasy zespół WKS Śląsk Wrocław. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 2:0. 

Wynik spotkania otworzył w 38. minucie zawodnik Piasta Rafał Murawski. Sasa Ziviec w drugiej części meczu strzelił drugiego gola dla gospodarzy.

” Wytłumaczenie tej porażki jest proste. Byliśmy dziś słabszym zespołem. Natomiast musimy wyjaśnić sobie tego przyczyny. Nie pomogą nam kary i zrzucanie winy jeden na drugiego. Musimy się odbudować i walczyć do końca. Musimy przygotować zespół do walki do końca sezonu, bo niewątpliwie czeka nas trudny finisz” – powiedział po spotkaniu trener gości Jan Urban dla slaskwroclaw.pl

Kolejna przeszkoda Tottenhamu Hotspur

Tottenham Hotspur w piątkowy wieczór zagości na Olympic Stadium, gdzie zagra z miejscowym West Ham United. Będzie to kolejny mecz Kogutów w pogoni za liderującą Chelsea.

Podopieczni Mauricio Pochettino obecnie tracą do The Blues cztery punkty. Zespół Młotów natomiast zajmuje 15. miejsce w tabeli Premier League.

„Każda gra jest dla nas bardzo ważna i nie inaczej będzie z Tottenhamem. To derbowe spotkanie, a więc prestiżowe. Z jednej strony stawką będzie zapewnienie nam utrzymania, a z drugiej pozostanie Spurs w walce o mistrzostwo. Cieszymy się, że będziemy grać w tym spotkaniu, ponieważ zagramy z drużyną, która jest obecnie najlepszym zespołem w Premier League. Mamy okazję do zmierzenia swoich sił z takim rywalem i będziemy chcieli spróbować sprawić niespodziankę” – powiedział przed tym spotkaniem szkoleniowiec West Hamu dla westhamutd.com

Korona Kielce podejmie lidera Lotto Ekstraklasy

W 32. kolejce Lotto Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na własnym boisku zespół Jagiellonii Białystok. Spotkanie odbędzie się w piątek o godzinie 20.30

W poprzedniej serii gier Korona przegrała w Poznaniu z miejscowym Lechem 2:3. Jagiellonia natomiast wygrała swoje spotkanie z Pogonią Szczecin.

„Czeka nas bardzo ciężki bój. Korona jest bardzo dobrym zespołem, co mimo porażki pokazała ostatnio w Poznaniu. W dodatku to drużyna, która na swoim stadionie zdobywa bardzo dużo punktów, więc spodziewamy się bardzo trudnego spotkania” – mówi przed meczem z Koroną Kielce trener Jagiellonii Białystok, Michał Probierz dla jagiellonia.pl