Manchester City lepszy od The Blues

W niedzielnym spotkaniu 29. kolejki angielskiej Premier League Manchester City podejmował na Eithad Stadium zespół Chelsea Londyn. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 1:0. 

Zespołowi trenera Pepa Guardioli udało się strzelić tylko jedną bramkę, mimo dużej przewagi. Jej autorem był w 46. minucie Bernardo Silva.

„Myślę, że możemy żałować swoich porażek z Bournemouth, Watford i Manchesterem United, ale nie uważam, że należałoby dodać do niej tę dzisiejszą, ponieważ zagraliśmy z zespołem, który pokazał swoją siłę. Dziś City pokazało różnicę między nami, 25 punktów przewagi to wielka luka. Możemy żałować wyników innych spotkań, ale nie dzisiejszego. Obywatele pokazują fantastyczną jakość i mentalność, a kiedy połączysz te dwie cechy, stajesz się niepokonany” – powiedział po spotkaniu menadżer Chelsea, Antonio Conte dla chelseafc.com

Remis na Red Bull Arena

RB Lipsk w sobotnim starciu 25. serii gier podejmował na własnym obiekcie zespół Borussii Dortmund. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów i remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze po bramce w 29. minucie Jeana-Kevina Augustina. Do wyrównania doprowadził jeszcze przed przerwą Marco Reus.

„Spodziewaliśmy się, że będzie to trudne zadanie. Szczególnie w pierwszej połowie ułatwiliśmy zadanie Atalancie. Nie byliśmy wystarczająco agresywni i nie wdrożyliśmy tego, o czym mówiliśmy wcześniej. To nie była męska gra, którą powinniśmy podjąć w tym meczu. Druga połowa była lepsza. Przede wszystkim dokonane zmiany okazały się dobre” – ocenił sobotnie spotkanie trener gości, Peter Stöger dla www.bvb.de

Dwie bramki Cristiano Ronaldo

Real Madryt na Santiago Bernabeu mierzył się z Getafe CF w 27. kolejce hiszpańskiej La Liga. Mecz zakończył się wygraną Królewskich 3:1. 

Dwie bramki dla gospodarzy zdobył niezawodny Cristiano Ronaldo. Jedną bramkę dołożył Gareth Bale. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Francisco Portillo.

„Rozegraliśmy dosyć kompletny mecz. Nie dopuściliśmy ich do wielu sytuacji, a gola zdobyli z karnego, którego nie było. Poza tym drużyna prezentowała się dobrze, tworzyła okazje i kreowała akcje na obu bokach. Myślę, że nabraliśmy pewności siebie na wtorkowy finał” – powiedział po meczu obrońca Realu, Dani Carvajal dla Movistar+.

Liverpool lepszy od Newcastle

Liverpool FC na Anfield Road w spotkaniu 29. kolejki angielskiej Premier League mierzył się z zespołem Newcastle United. Mecz zakończył się zwycięstwem The Reds 2:0. 

Pierwszą bramkę dla gospodarzy w 40. minucie zdobył Mohamed Salah. Natomiast Wynik spotkania ustalił już w 55. minucie Savio Mane.

„Myślę, że poradziliśmy sobie całkiem dobrze. To był mecz daleki od ideału, ale mamy na swoim koncie kolejne trzy punkty. Mogliśmy strzelić więcej goli. Powinniśmy otrzymać rzut karny w doliczonym czasie gry. Mo Salah był faulowany przez zawodnika gości” – powiedział zawodnik Liverpoolu, JordanHenderson w rozmowie dla oficjalnej strony internetowej klubu.

Liverpool vs Newcastle

W ostatnim z sobotnich meczów 29. kolejki angielskiej Premier League Liverpool FC podejmie zespół Newcastle United. Spotkanie odbędzie się na Anfield Road o godzinie 18.30 czasu polskiego.

Sobotni meczu będzie z pewnością wyjątkowe dla opiekuna Newcastle, Rafy Beniteza. Hiszpan w przeszłości prowadził zespół The Reds i zdobył z Liverpoolem Puchar Ligi Mistrzów w sezonie 2004/2005.

„Potrafią momentalnie przejść z defensywy do ataku. W ich grze jest mnóstwo jakości. Są trudni do powstrzymania i zdajemy sobie sprawę, jak ciężkie czeka nas zadanie. Musimy postarać się zagrać tak jak przeciwko United” – powiedział przed pojedynkiem trener gospodarzy, Rafael Benitez dla Sky Sports.

Bezbramkowy remis w Lubinie

W drugim spotkaniu 26. serii gier polskiej Lotto Ekstraklasy Zagłębie Lubin podejmowało zespół Lechii Gdańsk. Obie drużyny musiały zadowolić się jednym punktem, gdyż po 90. minutach na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Już w następnej kolejce Zagłębie zmierzy się z Górnikiem Zabrze. Lechia natomiast poszuka punktów w starciu z Legią Warszawa.

” Chciałem przede wszystkim podziękować kibicom, którzy w tak mroźny wieczór przyszli na stadion. Jeśli chodzi o mecz, to chcieliśmy go wygrać. Mieliśmy dwie okazje, ale ich nie wykorzystaliśmy. W obronie graliśmy dobrze, ale w ataku zagraliśmy słabiej. Wynik remisowy jest więc dzisiaj w mojej opinii sprawiedliwy. Mateusz Matras przeszedł bardzo szczegółowe badania i wynika z nich, że jest gotowy do gry od pierwszej minuty. Ja jednak musze ocenić, jak wygląda w treningu. Uważam, że udanie zadebiutował w dzisiejszym meczu” – ocenił występ swojej drużyny opiekun Zagłębia, Mariusz Lewandowski na łamach zaglebie.com

Wisła Płock lepsza od Termalici

Bruk-Bet Termalica Nieciecza na własnym obiekcie podejmowała w ramach 26. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy zespół Wisły Płock. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 2:1.

Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak gospodarze po bramce już w 8. minucie Samuela Stefanika. Wisła doprowadziła do wyrównania po golu, wprowadzonego na boisko chwilę wcześniej, Semira Stilicia. Wygraną gościom zapewnił dopiero w 83. minucie zawodnik gości Giorgi Merebashvili.

” Bardzo cieszymy się z tego, że po dwóch porażkach z tego trudnego terenu wywozimy trzy punkty. Patrząc również na przebieg tego spotkania, kiedy to w 9. minucie sprezentowaliśmy bramkę Bruk-Bet Termalice i był to też taki moment, w którym w drużynie było widać trochę zwątpienia. W przerwie powiedzieliśmy sobie parę słów, po co tutaj przyjechaliśmy, co chcemy zrobić i z czym ewentualnie chcemy wracać do Płocka. Gratuluję chłopakom, że w drugiej połówce zaczęliśmy grać zdecydowanie lepiej i zdobyliśmy dwie bramki. W końcówce mieliśmy trochę szczęścia, ponieważ rywale byli blisko wyrównania. Na pewno chciałbym także podziękować zawodnikom, którzy weszli z ławki: Damianowi Byrtkowi, Semirowi Stiliciowi i Konradowi Michalakowi, bo były to dobre zmiany, które przyczyniły się do tego, że dzisiaj, pomimo tego, że przegrywaliśmy, wywozimy z Niecieczy trzy punkty, bardzo istotne dla nas punkty w tabeli. Mam nadzieję, że po tym trudnym tygodniu, trochę odpoczniemy, a później czas na cztery decydujące mecze” – powiedział po meczu trener gości, Jerzy Brzęczek dla wisla-plock.pl

Zagłębie podejmie Lechię Gdańsk

Zagłębie Lubin w meczu 26. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy zmierzy się z zespołem Lechii Gdańsk. Spotkanie odbędzie się już piątek o godzinie 20.30. 

W poprzedniej serii gier Miedziowi pokonali Sandecję Nowy Sącz 1:0. Zawodnicy z Gdańska natomiast zremisowali 2:2 z Termalicą Bruk-Betem Nieciecza.

„Nie ma co ukrywać, że w tym roku idzie nam jak po grudzie. Jesteśmy tą sytuacją podłamani, ale sami wplątaliśmy się w takie kłopoty i musimy teraz odnaleźć drogę wyjścia. Droga jest prosta. Są nią zwycięskie mecze. Dlatego w piątek musimy wyjść na boisko i, obojętnie w jaki sposób, pokonać Zagłębie i sięgnąć po trzy punkty. W ostatnich sezonach w Lubinie grało nam się dobrze i przywoziliśmy stąd korzystne rezultaty. Bardzo chcielibyśmy podtrzymać tę passę i zrobimy wszystko, by w piątek wreszcie sięgnąć po pierwsze w tym roku zwycięstwo w LOTTO Ekstraklasie” – podkreśla przed meczem zawodnik gości, Sławomir Peszko dla lechia.pl.

Remis Barcelony z Las Palmas

UD Las Palmas na Estadio de Gran Canaria w 26. serii gier hiszpańskiej La Liga mierzyło się z FC Barceloną. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów i remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po pięknym trafieniu z rzutu wolnego Lionela Messiego w 21. minucie. Gospodarze doprowadzili do wyrównania po golu Jonathana Calleri z rzutu karnego w 48. minucie spotkania.

„W ważnym momencie straciliśmy dwa punkty, ale wiedzieliśmy, że to trudny teren, chociaż rywale zajmują miejsce w strefie spadkowej. W najbliższą niedzielę w meczu z Atlético czeka nas jeszcze trudniejsza batalia. Jesteśmy na uprzywilejowanej pozycji w LaLidze i postaramy się utrzymać ją dzięki zwycięstwu” – ocenił występ zespołu pomocnik gości, Sergio Busquets dla katalońskiego „Sport”.

Łatwe trzy punkty Manchesteru City

Arsenal Londyn w zaległym spotkaniu 28. kolejki angielskiej Premier League mierzył się na Emirates Stadium z zespołem Manchesteru City. Mecz zakończył się zwycięstwem gości aż 3:0. 

Autorami trafień dla Obywateli byli kolejno Bernardo Silva, David Silva oraz Leroy Sane. Wynik meczu był praktycznie rozstrzygnięty po golu tego ostatniego czyli po 33. minucie.

„Ważne było, żeby dziś znowu wygrać. Chcemy być mistrzami i z każdym kolejnym zwycięstwem się do tego zbliżamy. Teraz gramy już tylko na dwóch frontach. Zostały nam ostatnie kroki do tytułu mistrzowskiego, musimy doprowadzić to do końca” – powiedział po meczu trener Manchesteru, Pep Guardiola dla  www.mancity.com.