Rewanż w Madrycie

W ramach rewanżowego spotkania ćwierćfinału Ligi Mistrzów, Real Madryt podejmie zespół Juventusu Turyn. Mecz odbędzie się o godzinie 20.45 czasu polskiego na Santiago Bernabeu w Madrycie. 

Pierwsze starcie obu zespołów zakończyło się pewnym zwycięstwem Królewskich. Zespół ze stolicy Hiszpanii wygrał 3:0.

„Nasze nastawienie do środowego meczu będzie takie, że postaramy się zagrać tak jak zawsze i osiągnąć najlepszy możliwy wynik. Gra na Santiago Bernabeu jest dla mnie takim samym uczuciem jak dla reszty naszych zawodników. Musimy zagrać na naszym najwyższym poziomie. To jest ważny czynnik. Zagramy na swoim stadionie przeciwko czołowej drużynie. Musimy dać z siebie wszystko. Tak robią zawodnicy we wszystkich czołowych klubach” – powiedział przed spotkanie bramkarz Starej Damy, Gianluigi  Buffon, cytowany przez oficjalną stronę internetową UEFA.

The Reds w półfinale!

Manchester City w ramach rewanżu ćwierćfinału Ligi Mistrzów na własnym obiekcie podejmował zespół Liverpoolu FC. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 2:1 i ich awansem do kolejnej fazy rozgrywek. 

Autorami trafień dla The Reds byli Mohamed Salah oraz Roberto Firmino. Jedyną bramkę dla zespołu Pepa Guardioli zdobył Gabriel Jesus.

„Możecie wierzyć lub nie, ale ja uważam, że Man City jest aktualnie najlepszą ekipą na świecie. Mimo wszystko w głębi serca wierzyłem, że jesteśmy w stanie pokonać rywala. To, że wygraliśmy w dwumeczu z Man City, nie czyni nas lepszą drużyną. Taki jest po prostu futbol i to jest piękne w tym sporcie, że nie zawsze lepsza ekipa musi wygrywać. Teraz czeka nas gra w półfinale, ale zanim do tego dojdzie, musimy cieszyć się chwilą, bo już dawno Liverpool nie grał w tej fazie rozgrywek” – mówił trener Liverpoolu, Juergen Klopp cytowany przed FourFourTwo.

Cud na Stadio Olimpico

Do niesamowitego spotkania doszło w ramach rewanżowego spotkania 1/4 Ligi Mistrzów na Stadio Olimpico w Rzymie. Miejscowa AS Roma bowiem podejmowała FC Barcelonę. Gospodarze niespodziewanie odrobili trzybramkową stratę i awansowali do półfinału rozgrywek. 

Autorami trafień dla drużyny z Rzymu byli Edin Dżeko, Daniele De Rossi oraz Konstantinos Manolas.

„Wygrana 3:0 to niesamowite osiągnięcie. Jednak w pełni zasłużyliśmy na taką wygraną. Zdobyliśmy trzy bramki w meczu przeciwko drużynie, która tak wiele wygrała w ostatnich latach. To naprawdę świetne uczucie. Atmosfera na trybunach też była świetna. My wszyscy wierzyliśmy, że to możliwe. Niewielu dawało nam szanse na awans po losowaniu. Tymczasem my świadomi sytuacji z pierwszego spotkania byliśmy świadomi, że Barca jest do pokonania. Poza tym nie mieliśmy nic do stracenia” – mówił w rozmowie z klubową telewizją zawodnik AS Romy, Radja Nainggolan.