Ważne zwycięstwo atalanty

Atalanta Bergamo odniosła bardzo ważne zwycięstwo w kontekście walki o europejskie puchary. W poniedziałkowym meczu Atalanta zwyciężyła Lazio Rzym.

Zespół z Bergamo znajduje się w strefie walki o Ligę Europejską, ale realna jest również w tym sezonie Liga Mistrzów.

Spotkanie z Lazio zakończyło się wynikiem 1:0. Rozstrzygnął jeden gol Davida Zapaty w pierwszej minucie gry.

Milik uratował Napoli, Bednarek Southampton

Arkadiusz Milik strzelił zwycięskiego gola w meczu Napoli z Cagliari. Świetny występ zaliczył w ten weekend również Jan Bednarek.

Milik trafienie zaliczył w spotkaniu 16. kolejki włoskiej Serie A. Jego gol dopiero w 91. minucie dał neapolitańczykom trzy punkty.

Bednarek z kolei jest bardzo chwalony za swój występ przeciwko Arsenalowi. „Święci” zwyciężyli 3:2, po bramkach Ingsa (dwóch) i Austina. „Kanonierzy” odpowiedzieli tylko trafieniami  Mkhitaryana.

Wojciech Szczęsny obronił rzut karny

Wojciech Szczęsny obronił rzut karny w meczu z Milanem. Hit i klasyk włoskiej Serie A Juventus zwyciężył 2:0.

Szczęsny „jedenastkę” wykonywaną przez Gonzalo Higuaina obronił w 41. minucie gry. „Stara Dama” prowadziła wtedy po golu Mandzukicia 1:0

Wynik spotkania na 10 minut przed jego końcem ustalił Cristiano Ronaldo, a chwilę po golu na 2:0 plac gry za czerwoną kartkę opuścił Higuain.

Juventus jest liderem włoskiej Serie A.

Kolejny gol Milika, hat-trick Mertensa

Trzy gole w meczu z Empoli strzelił Dries Mertens. Napoli wygrało aż 5:1.

Mertens to wicelider klasyfikacji strzelców Serie A. Wraz z Insigne i Ronaldo mają po 7 trafień na swoim koncie.

Milik z kolei zmienił w 83. minucie gry Piotra Zielińskiego i w doliczonym czasie gry również trafił do siatki gości. To jego czwarty gol w bieżących rozgrywkach.

Serie A: Włoski hit na remis

Remisem zakończyło się starcie pomiędzy Napoli i AS Romą. Gospodarze wyrównali dopiero w ostatniej minucie gry.

Rzymianie prowadzili już od 14. minuty, po trafieniu El Shaarawy’ego. Ten na listę strzelców wpisał się po asyście Turka Undera.

Kiedy wydawało się, że Roma wywiezie z Neapolu trzy punkty, przypomniał jednak o sobie Dries Mertens, który wyrównał. Ostatecznie spotkanie zakończyło się więc podziałem punktów.