Barcelona lepsza od Granady

Granada w meczu 29. kolejki hiszpańskiej La Liga podejmowała na własnym obiekcie zespół FC Barcelony. Spotkanie zakończyło się wygraną Blaugrany 4:1.

Gole dla podopiecznych Luisa Enrique zdobywali Luis Suarez, Paco Alcacer, Ivan Rakitić oraz Neymar. Dla Brazylijczyka było to 100. trafienie w barwach Dumy Katalonii. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Jeremie Boga.

„Cieszę się, że z setnego gola i dedykuję go moim kolegom, którzy zawsze mi pomagają. Cieszę się z wygranej, która jest ważna.Ciesze się z każdego gola, bo każdy był ważny, ale najlepszy z nich był w pierwszym meczu o Superpuchar” – powiedział Neymar na łamach goal.com

Barcelona wygrała z Valencią

FC Barcelona zagrała na Camp Nou w ramach 28. serii gier hiszpańskiej La Liga z zespołem Valencii. Spotkanie zakończyło się wygraną Katalończyków 4:2.

Dwie bramki dla Barcelony zdobył Lionel Messi. Po jednym trafieniu dołożyli Luis Suarez oraz Andre Gomes. Natomiast dla gości strzelali Munir El Haddadi i Eliaquim Mangala.

„Prawda jest taka, że w tym ustawieni jesteśmy bardziej narażeni w defensywie. Musimy wiedzieć jak znaleźć właściwą równowagę między obroną i atakiem. W każdym razem, najważniejsze jest zwycięstwo. Cieszę się, że udało nam się to osiągnąć, ale to jest zasługa pracy całego zespołu. Mam nadzieję, że będziemy to kontynuować” – powiedział po spotkaniu obrońca Blaugrany Samuel Umtiti na łamach fourfourtwo.com

Cud na Camp Nou

W ramach rewanżu 1/8 Ligi Mistrzów FC Barcelona na Camp Nou podejmowała zespół Paris Saint-Germain. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy aż 6:1. 

Dzięki temu wynikowi Duma Katalonii nieoczekiwanie awansowała do kolejnej rundy tych elitarnych rozgrywek. Bramki dla Barcelony strzelali: dwukrotnie Neymar, Suarez, Messi, Segri Roberto oraz samobójcze trafienie Kurzawy. Honorowego gola dla gości zdobył Edinson Cavani.

” Wiedzieliśmy, że jeśli strzelimy bramki, u rywali pojawi się zwątpienie. Ich taktyka była bardzo defensywna. Strzelili nam gola, ale my wierzyliśmy w zwycięstwo do końca. W piłce nożnej czasem dzieją się takie rzeczy. Niewiele rezultatów dawało nam awans, ale w końcu udało nam się wygrać tak wysoko, jak chcieliśmy. W Paryżu wszystko poszło źle. W Lidze Mistrzów rywale szybko wymierzają karę. Musieliśmy się podnieść, wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale mieliśmy jasno określony cel. Wierzyliśmy w awans i udało się nam” – powiedział pomocnik Dumy Katalonii Andres Iniesta na łamach Football-Espana.

FC Barcelona zdobywa komplet punktów

Atletico Madryt w meczu 24. kolejki hiszpańskiej Primera Division podejmowało na własnym obiekcie zespół FC Barcelony. Spotkanie to zakończyło się wygraną gości 2:1.

Pierwszą bramkę w 64. minucie strzelił zawodnik gości Rafinha. Do wyrównania strzałem głową w 70. minucie doprowadził Diego Godin. FC Barcelona jednak zdołała wywieźć z trudnego komplet punktów. W 86. minucie spotkania niezawodny Lionel Messi ustalił wynik spotkania na 2:1.

„Nie myślę o żadnych innych drużynach, musimy skupiać się tylko na sobie. Nasi rywale raz zdobywają punkty, innym razem nie, ale to nie nasza sprawa. Jesteśmy szczęśliwi po zwycięstwie. Tym bardziej że wiemy, ze było to dla nas trudne spotkanie” – ocenił po meczu zawodnik Dumy Katalonii Neymar cytowany przez fourfourtwo.com

FC Barcelona lepsza od Leganes

W spotkaniu 23. serii gier hiszpańskiej La Liga FC Barcelona na Camp Nou podejmowała zespół Leganes. Gospodarze odnieśli skromne zwycięstwo 2:1. 

Już w 4. minucie Lionel Messi wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Do wyrównania doprowadził Unai Lopez w 71. minucie. Zwycięstwo zapewnił gospodarzom Lionel Messi, wykorzystując w 90. minucie rzut karny.

„Wiele osób wiedziało, że to będzie trudna potyczka po przegranym spotkaniu w Lidze Mistrzów. Teraz mamy dość długą przerwę, aby naładować nasze akumulatory i odciąć się chociaż na trochę od tego, co wydarzyło się w Paryżu. Wciąż mamy dużo pracy do wykonania, ale musimy nadal wierzyć i ufać w to, co obecnie robimy – podsumował zawodnik Barcy Andres Iniesta na łamach fourfourtwo.com

FC Barcelona zdemolowana na Parc des Princes

Paris Saint-Germain w pierwszym meczu 1/8 Ligi Mistrzów podejmowało na swoim obiekcie zespół FC Barcelony. Mecz zakończył się niespodziewanie wysoką gospodarzy aż 4:0. 

Mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Strzelcami bramek dla PSG byli dwukrotnie Angel Di Maria, Julian Draxler oraz Edinson Cavani.

„Rywale byli od nas lepsi pod wieloma względami. Wynik nie jest dla nas przyjemny, ale taki jest urok futbolu. Przeciwnik wywierał na nas sporą presję i doskonale interpretował wydarzenia na boisku. Spodziewaliśmy się czegoś innego z ich strony. Czy jest dla nas nadzieja? Nie pozostało nam nic innego. Musimy wyeliminować błędy, które popełnialiśmy. Trudno nam zaufać, po tym co się stało, to będzie skomplikowane, ale postaramy się to naprawić” – powiedział po spotkaniu pomocnik Blaugrany Busquets w rozmowie z dziennikiem „AS”.

FC Barcelona dogoni Real Madryt?

Real Madryt jest obecnie liderem tabeli hiszpańskiej La Liga. Na temat ewentualnych szans wypowiedział się zawodnik Barcelony Neymar. 

„Zdaje sobie sprawę z tego, że wyprzedzenie Realu nie będzie łatwe, ale to jest możliwe.  W poprzednim sezonie mieliśmy w pewnym momencie 12 punktów przewagi nad drugą drużyną, a ostatecznie zakończyliśmy rozgrywki – o ile mnie pamięć nie myli – z przewagą dwóch oczek. Do zakończenia sezonu jest jeszcze wiele spotkań do rozegrania. W związku z tym wszystko się może zdarzyć” – powiedział Neymar na łamach fourfourtwo.com

Królewscy mają obecnie jeden punkt przewagi w tabeli nad FC Barceloną. Jednak podopieczni Zinedine’a Zidena’a mają rozegrane o dwa spotkania mniej od Blaugrany.

Barcelona wygrała z Athletic Bilbao

FC Barcelona w ramach 23. kolejki hiszpańskiej La Liga podejmowała na Camp Nou Athletic Bilbao. Blaugrana odniosła pewne zwycięstwo 3:0.

Pierwszą bramkę w 18. minucie strzelił Paco Alcacer. Podwyższył jeszcze przed przerwą Lionel Messi. Autorem ostatniej bramki był w 67. minucie Aleix Vidal.

„Z Athletikiem nigdy nie gra się wygodnie. Nieważne jaki jest wynik ani ile masz sytuacji. Wysoki pressing tej drużyny oznacza pojedynki jeden na jednego w różnych strefach boiska. Staraliśmy się zdziałać coś z tyłu, najtrudniej było na początku, bo rywale nie byli zmęczeni. Uważam, że udało nam się stworzyć okazje do strzelenia goli i dobrze wychodziliśmy z piłką. Przeciwnicy również mieli swoje szanse po naszych błędach. Gdy znaleźliśmy wolną przestrzeń, staliśmy się efektywni. Bramki Paco i Messiego dały nam przewagę w drugiej połowie, która była podobna do pierwszej, ale pressing nie był już taki sam. Nie popełniliśmy tylu błędów, a rywale sprawili, że musieliśmy dużo biegać. Oceniam ten mecz pozytywnie, zdajemy sobie sprawę, że potrzebujemy całego zespołu, by przetrwać w tych rozgrywkach. Niektórzy piłkarze mogli dziś odpocząć przed zbliżającymi się spotkaniami. Te trzy punkty są świetne” – przyznał po meczu trener gospodarzy Luis Enrique na łamach Marci.

Barcelona lepsza od Atletico

W pierwszym półfinałowym meczu Pucharu Króla Atletico Madryt podejmowało na własnym obiekcie zespół FC Barcelony. Mecz zakończył się wygraną gości 2:1.

Pierwsza połowa w wykonaniu Blaugrany była wyśmienita. Już po 33. minutach podopieczni Lusia Enrique prowadzili 2:0. Autorami bramek byli kolejno Luis Suarez oraz Lionel Messi. W drugiej połowie zespół gospodarzy znacząco poprawił grę. W 59. minucie kontaktowe trafienie zanotował strzałem głową Antoine Griezmann.

” Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była wielka i dzięki temu wygraliśmy. Strzeliliśmy dwa gole na wyjeździe i to jest bardzo ważny w kontekście rewanżu. Atletico wysoko atakuje, taki ma styl gry i w końcówce nie było łatwo” – powiedział po spotkaniu strzelec pierwszego gola Luis Suarez na łamach fcbarcelona.com

FC Barcelona zremisowała z Realem Betis

Real Betis w meczu 20. kolejki hiszpańskiej Primera Division podejmował na własnym obiekcie FC Barcelonę. Mecz zakończył się podziałem punktów 1:1.

Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze.  Alex Alegria w 75. minucie pokonał bramkarza gości. Dopiero w 90. minucie Luis Suarez zdołał doprowadzić do wyrównania.

„Mieliśmy kilka okazji w pierwszej połowie i pod koniec drugiej, ale przez jakiś czas straciliśmy kontrolę, a rywale bardzo naciskali. Grali wysokim pressingiem. Ten mecz był dla mnie trudny, musimy myśleć już o przyszłości. Przeciwnicy również grali dobrze i chcieli wygrać. Zagraliśmy nieźle, choć mamy rzeczy do poprawy. Nie udało nam się strzelić gola i wygrać. Dobrze pracowaliśmy w defensywie, a później rywale zamknęli się na własnej połowie. Chcieli przesunąć się w stronę bramki, ale z dwójką skrzydłowych nie było łatwo. Musimy podnieść się i patrzeć w przyszłość. Nie trzeba o tym mówić, wszyscy widzieliśmy. Takie rzeczy się zdarzają. Tak już jest i musimy skupić się na nas. Jest ciężko, gdy strzela się gola, a sędzia go nie uznaje. Arbiter też jest jednak człowiekiem tak jak my.  Zobaczymy po południu. Na pewno wszystkie mecze będą ciężkie. Wszyscy wiedzą, jak bronimy i atakujemy. Betis miał dziś dobre okazje bramkowe. Musimy porozmawiać i zobaczyć, co nas zawiodło” – powiedział po meczu bramkarz FC Barcelony Marc-André ter Stegen na łamach hiszpańskiej Marci.