Trzynaste zwycięstwo Manchesteru City

Manchester City mierzył się na Etihad Stadium z zespołem West Ham United w 14. kolejce angielskiej Premier League. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak goście po golu Angelo Ogbonny. Gospodarze odpowiedzieli trafieniami Nicolasa Otamendiego oraz Davida Silvy.

„Premier League to Premier League. Słyszałem o Fergie Time. Nie było mnie tu w tym okresie, ale każdy widział, co pokazaliśmy w poprzednich grach: Nie poddajemy się. Rozumiem i nie osądzam zespołów, które chcą się bronić, ale naprawdę trudno jest wówczas atakować. Nawet w takich sytuacjach musimy nauczyć się atakować. W Huddersfield mieliśmy więcej problemów, ale West Ham grał tak samo. Zaczęliśmy dobrze w pierwszych 10 minutach gry, ale nie stworzyliśmy odpowiednich sytuacji. Przeprowadziliśmy kilka szybszych ataków i pobudziliśmy naszych fanów po przerwie i strzeliliśmy gola, który był bardzo ważny” – powiedział po spotkaniu Pep Guardiola dla www.mancity.com.

Manchester City rzutem na taśmę zwycięża z Southampton

Manchester City na Etihad Stadium w środowy wieczór mierzył się z Southampton w ramach 14. serii gier angielskiej Premier League. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 2:1. 

Pierwszą bramkę w 47. minucie zdobył Kevin de Bruyne. Do wyrównania doprowadził Oriol Romeu. Zwycięstwo „Obywatelom” zapewnił w 96. minucie Raheem Sterling.

„To była wyjątkowa noc. Wszyscy kibice stworzyli wyjątkową atmosferę w ostatnich sekundach i świetnie bawiliśmy się świętując zwycięstwo. Raheem jest wciąż wystarczająco młody, aby podnosić swoje umiejętności. On robi postępy. Wcześniej czuł się nieśmiały, ale jego koledzy z drużyny dają mu pewność siebie” – stwierdził po spotkaniu szkoleniowiec gospodarzy, Pep Guardiola na łamach  www.mancity.com

The Citizens lepsi od Huddersfield Town

Huddersfield Town FC na Kirklees Stadium podejmował w rozgrywkach angielskiej Premier League zespół Manchesteru City. Mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych Pepa Guardioli 2:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli wyszli jednak gospodarze po samobójczym trafieniu Nicolas Otamendiego. Goście odpowiedzieli golami Sergio Aguero oraz Raheema Sterlinga.

„Zawsze możemy przegrać mecz. Dzisiaj było bardzo blisko. Przy jednym meczu w tygodniu, masz mniejsze szanse na stratę punktów, ale kiedy rozgrywasz trzy spotkania w tygodniu, w czterech rozgrywkach, brak porażki jest niemożliwy. Kiedy nadejdzie taki moment, chcę zobaczyć, jak zareagujemy. Osiemnaście zwycięstw z rzędu, z czego 11 w Premier League, jest czymś niesamowitym. Jesteśmy na fali. To była wielka wygrana w meczu w prawdziwym stylu Premier League” – powiedział po meczu trener The Citizens, Pep Guardiola dla www.mancity.com

Kto dogoni Manchester City?

Po jedenastu kolejkach angielskiej Premier League zespół Manchesteru City stał się samodzielnym liderem. Podopieczni Pepa Guardioli aktualnie mają aż 8. punktów przewagi nad wiceliderem tabeli. 

W ostatnim czasie pojawiło się wiele opinii jakoby drużyna z Etihad Stadium jest już nie do dogonienia. Na ten temat wypowiedział się bramkarza Liverpoolu FC, Simon Mignolet.

„W błędzie są ci, którym wydaje się, że w połowie listopada znają już mistrza Anglii. Premier League to wyścig długodystansowy i nic nie jest przesądzone. City gra teraz bardzo dobrze, ale wiele może się jeszcze zmienić” – powiedział Belg na łamach Sky Sports.

Manchester City nie zwalnia tempa

Swoje kolejne ligowe zwycięstwo odniósł zespół Manchesteru City. Tym razem The Citizens pokonali na Etihad Stadium zespół Arsenalu Londyn 3:1. 

Autorami trafień dla gospodarzy byli kolejno Kevin de Bruyne, Sergio Aguero oraz Gabriel Jesus. Honorowe trafienie dla zespołu gości zanotował Alexandre Lacazette.

Podopieczni Pepa Guardioli nie zaznali jeszcze porażki w obecnym sezonie. We wszystkich jedenastu meczach piłkarze Manchesteru wygrali dziesięciokrotnie i tylko raz zremisowali. Daje im to pozycję zdecydowanego lidera tabeli. Arsenal natomiast obecnie plasuję się na 6. miejscu.

Manchester City ponownie lepszy od Napoli

Manchester City ponownie mierzył się z zespołem SSC Napoli. Tym razem podopieczni Pepa Guardioli pokonali włoską ekipę na Stadio San Paolo 4:2. 

Autorami trafień dla zespołu z angielskiej Premier League byli Nicolas Otamendi, John Stones, Sergio Aguero oraz Raheem Sterling. SSC Napoli odpowiedziało natomiast golami Lorenzo Insigne i Jorginho.

Po czterech meczach w tegorocznej Lidze Mistrzów zespół The Citizens zajmuje pierwsze miejsce w grupie z dorobkiem 12. punktów. Podopieczni Pepa Guardioli tym samym są już pewni awansu do fazy pucharowej rozgrywek. 

Manchester City lepszy od Napoli

Manchester City w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów mierzył się na własnym obiekcie zespołem SSC Napoli. Gospodarze okazali się lepsi i wygrali to spotkanie 2:1. 

The Citizens mieli dwubramkową przewagę już po 13. minutach. Autorami trafień dla angielskiej drużyny byli Raheem Sterling oraz Gabriel Jesus. Honorową bramkę dla Napoli zdobył z rzutu karnego Amadou Diawara.

„Nie wiem, co się stało w ciągu pierwszych 30 minut. Zostawiliśmy zbyt wiele miejsca drużynie o niszczycielskiej mocy i zostaliśmy za to ukarani. W ciągu pierwszych 25 minut prezentowaliśmy się bardzo słabo, ale później, graliśmy bardzo dobrze przez resztę spotkania. Grać na podobnym poziomie co Manchester City przez blisko godzinę to już coś. Niewykorzystany karny w pierwszej połowie był wielkim ciosem, ale odpowiednio zareagowaliśmy nawet po tym i druga połowa była bardzo dobra” – ocenił po spotkaniu szkoleniowiec gości, Maurizio Sarri dla www.uefa.com

Krychowiak nie zatrzymał Manchesteru City

W meczu pucharu Ligi Angielskiej West Bromwich Albion podejmowało zespół Manchesteru City. Faworyzowany zespół gości wygrał 2:1. 

Pierwsze trafienie to gol już w 3. minucie Leroya Sane. Do wyrównania doprowadził w 71. minucie Claudio Yacob. Pięć minut później Sane pięknym strzałem ustalił wynik spotkania. Całe spotkanie w barwach WBA rozegrał Grzegorz Krychowiak.

„Mogliśmy strzelić więcej goli w pierwszej połowie. Mieliśmy wystarczająco dużo okazji, aby uspokoić grę. W drugiej połowie nie mieliśmy aż tak dobrego kontaktu z piłką. Potem oni grali sporo długich piłek i mieliśmy szczęście, że nie strzelili gola w ostatnich minutach”- powiedział po meczu strzelec obu bramek dla The Citizens, Leroy Sane na łamach www.mancity.com

Manchester City zdeklasował Watford

Niesamowity pokaz siły zaprezentowali piłkarze Manchesteru City w sobotnie popołudnie. Otóż podopieczni Pepa Guardioli w ramach 5. kolejki Premier League gościli na stadionie Watfordu. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem The Citizens aż 6:0. 

Od początku meczu piłkarze z Manchesteru dominowali na boisku. Trzykrotnie bramkarza gospodarzy pokonał Argentyńczyk, Sergio Aguero. Po jednym trafieniu dołożyli Gabriel Jesus, Nicolas Otamendi oraz Reheem Sterling.

Dzisiaj wszyscy moim piłkarze byli bardzo dobrzy. Zwycięstwo 6:0 w Watford to fantastyczny rezultat, zwłaszcza po meczu w Lidze Mistrzów. Mecze ligowe po spotkaniach w pucharach są ciężkie, dlatego cieszę się z tego, że gracze pokazali maksymalne zaangażowanie oraz z trzech punktów i stylu w jakim graliśmy” – powiedział po spotkaniu trener gości, Pep Guardiola dla www.mancity.com

Manchester City rozbił Feyenoord

Feyenoord Rotterdam w środowy wieczór w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów starał się pokonać na własnym obiekcie Manchester City. Spotkanie zakończyło się jednak zgodnie z przewidywaniami i The Citizens wygrali aż 4:0. 

Bohaterem spotkania był bez wątpienia defensor angielskiej drużyny, John Stones, który strzelił dwie bramki. Dwa kolejne trafienia to gole Sergio Aguero oraz Gabriela Jesusa.

„To niesamowicie ważne, aby wygrać pierwszy mecz i chociaż jeszcze nic nie zostało osiągnięte dzisiejsze zwycięstwo jest dla nas bardzo udanym początkiem. W zeszłym sezonie nie byliśmy w stanie wygrać ani jednego wyjazdowego meczu i rozmawialiśmy o tym w drużynie. Jeśli chcemy osiągać coraz to lepsze wyniki musimy nauczyć się wygrywać tak u siebie w domu jak i na obcym terenie” – powiedział szkoleniowiec gości, Pep Guardiola dla www.mancity.com