Arsenal vs Atletico

Arsenal Londyn w ramach półfinałowego meczu rozgrywek Ligi Europy zmierzy się w dwumeczu z zespołem Atletico Madryt. Pierwsze spotkanie między oboma zespołami odbędzie się na Emirates Stadium w Londynie w czwartek o godzinie 21.05 czasu polskiego. 

W ćwierćfinale Kanonierzy uporali się z zespołem CSKA Moskwa. Atletico natomiast okazało się lepsze od Sportingu Lizbona. Kilka dni temu trener Arsenalu, Arsene Wenger ogłosił iż po obecnym sezonie rozstanie się z londyńskim klubem.

„To dla nas ogromna motywacja. Możemy wykorzystać te emocje i zdobyć dla niego puchar. Następny sezon będzie dziwny, gdy już nie będzie go z nami, ale póki tu jest, musimy zakończyć sezon najlepiej, jak to możliwe. W niedzielę byliśmy świadkami głośnego wsparcia kibiców, którzy, mam nadzieję, zapewnią mu godne pożegnanie, na które zasługuje” – powiedział zawodnik Kanonierów, Aaron Ramsey dla skysports.com.

Wygrana Realu na Allianz Arena

Bayern Monachium na Allianz Arena podejmował w pierwszym półfinałowym starciu Ligi Mistrzów zespół Realu Madryt. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Królewskich 2:1.

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście bo bramce Joschua Kimmicha. Real odpowiedział golami Marcelo oraz Marco Asensio.

„Rzadko się zdarzało w Lidze Mistrzów, by Bayern miał tyle okazji i tak mało z nich wykorzystał. Taki zespół, jak Real również nie powinien był pozwolić sobie na dopuszczanie nas do tylu okazji bramkowych. Goście byli bardziej skuteczni. Nie podoba mi się, że rozdawaliśmy im prezenty. Myślę, że te dwa czynniki zaważyły” – powiedział po meczu trener gospodarzy, Jupp Heynckes dla as.com.

Nowy trener reprezentacji Włoch nie wybrany

Po nieudanych eliminacjach Mistrzostw Świata w Rosji z funkcji trenera reprezentacji Włoch zwolniony został Giampiero Ventura. Do tej pory piłkarski związek Italii nie wybrał jeszcze trenera na przyszłość. 

24 stycznia 2018 roku w Lozannie odbyło się losowanie grup nowo powstałej Ligi Narodów UEFA. Włosi znaleźli się w Dywizji A grupie trzeciej razem z Portugalią oraz Polską.

„Przestrzegamy zasad. Z Ancelottim rozmawialiśmy o czymś innym. Carlo przebywał w Rzymie z powodów osobistych. Wybrał hotel, w którym ja się zawsze zatrzymuję i tam się spotkaliśmy. Nie rozmawialiśmy o włoskiej ławce, tylko żartowaliśmy. Nie mogliśmy mówić o programie i sprawach finansowych” – powiedział wicekomisarz Włoskiej Federacji Piłkarskiej Roberto, Alessandro Costacurta na temat ewentualnego objęcia posady selekcjonera przez Ancelottiego dla FourFourTwo.

Bayern vs Real

Bayern Monachium w ramach półfinałowego starcia Ligi Mistrzów podejmie zespół Realu Madryt. Spotkanie odbędzie się na Allianz Arena w Monachium o godzinie 20.45. 

Królewscy w ćwierćfinale wyeliminowali po emocjonującym dwumeczu zespół Juventusu Turyn. Bawarczycy natomiast okazali się lepsi od Sevilii FC.

„Liga Mistrzów od zawsze jest ukoronowaniem wszystkiego. W tych rozgrywkach grają najlepsi. Drużyny takie jak my lubią holować piłkę, ale często również są zmuszane do cofania się we własne pole karne. Jestem wyjątkowym szczęściarzem, że gram w Lidze Mistrzów co roku. Motywacja zawsze polega na chęci wygrania meczu. Nie ma znaczenia ile razy odnosiłeś końcowy sukces. Zawsze chcesz być lepszy od rywala. Nie wygraliśmy Ligi Mistrzów od pięciu lat. Jesteśmy bardzo głodni i żądni triumfu – podsumował wychowanek „Die Roten”, Thomas Mueller dla UEFA.com.

Co za mecz na Anfield Road

Liverpool FC w niesamowitym meczu 1/2 Ligi Mistrzów podejmował na własnym obiekcie zespół AS Romy. Gospodarze wygrali aż 5:2. 

Po dwie bramki dla The Reds strzelili Mohamed Salah oraz Roberto Firmino. Jedno trafienie dołożył Sadio Mane. Rzymianie odpowiedzieli golami Edina Dzeko oraz Diego Perotti z rzutu karnego.

„Dobrze zaczęliśmy to spotkanie, lecz później zaczęliśmy przegrywać zbyt dużo pojedynków. Przegrywaliśmy większość przebitek, pozwalaliśmy Liverpoolowi zbyt łatwo poruszać się między strefami. Straciliśmy głowę i czujność, co gospodarze skrzętnie wykorzystali. Oczywiście, że wierzymy w możliwość odrobienia strat. Inaczej nie byłoby sensu wychodzić w ogóle na boisko. Jasne, iż nie będzie to proste, gdyż to będzie zupełnie inne spotkanie, niż z Barceloną” – powiedział po meczu szkoleniowiec AS Romy, Eusebio Di Francesco dla Sky Sports.

Everton pokonał Sroki

Everton FC na Goodison Park w 35. kolejce Premier League podejmował drużynę Newcastle United. Gospodarze okazali się lepsi i wygrali 1:0. 

W roli faworyta do meczu przystępowali goście, którzy wygrali cztery ostatnie ligowe potyczki i mieli chęć na kolejny komplet punktów. Tymczasem „The Toffies” w ostatnich trzech kolejkach zapisał na swoje konto zaledwie dwa punkty.

Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. Jedyną bramkę w 51. minucie zdobył The Walcott.

Remis w Gdańsku

Lechia Gdańsk w poniedziałkowym spotkaniu 32. serii gier polskiej Lotto Ekstraklasy podejmowała na własnym obiekcie zespół Cracovii. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. 

Po tej kolejce krakowski zespół zajmuje pierwsze miejsce w grupie spadkowej z dorobkiem 43. oczek. Lechia natomiast plasuje się na 5. lokacie z 34. punktami na koncie, co sprawia że wciąż nie jest pewna utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

„Trafiliśmy na podbudowanego przeciwnika. Po dwóch wygranych meczach gospodarze byli pewni siebie i wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. W początkowej fazie mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Po kwadransie to rywale przejęli iniciajtywę. Przy tej sytuacji z VAR-em trochę uśmiechnęło się do nas szczęście, bo mogliśmy przegrywać, ale z tego co słyszałem to faktycznie był tam spalony. Uważam, że sędziowie bardzo solidnie prowadzili te zawody. Udało się przetrzymać trudne momenty, przeprowadziliśmy dobre zmiany i w końcówce mieliśmy swoje okazje, aby zamknąć ten mecz. Ogólnie zagraliśmy niezłe spotkanie i mogliśmy się pokusić tutaj o zwycięstwo. Gramy dalej, oczywiście w każdym następnym spotkaniu będziemy grali o komplet punktów” – powiedział po spotkaniu trener Cracovii, Michał Probierz na pomeczowej konferencji prasowej cytowany przez cracovia.pl

LM: Walka o finał

Liverpool FC w półfinałowym pojedynku Ligi Mistrzów podejmie na Anfield Road zespół AS Romy. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20.45 czasu polskiego. 

W 1/4 Ligi Mistrzów AS Roma w świetnym stylu niespodziewanie uporała się z FC Barceloną. Liverpool natomiast wyeliminował zespół Manchesteru City.

„Nie możemy być skoncentrowani tylko na jednym zawodniku. Przygotowując się do meczu, opieraliśmy się na swoich najlepszych piłkarzach. Tym samym nie myśleliśmy tylko o kluczowym zawodniku rywala. Czy sam chciałbym trenować Momo Salaha? Szczerze to nie zastanawiałem się nigdy nad tym. Mam w kadrze swojej drużyny młodych piłkarzy takich jak Cengiz Under i cieszę się z tego bardzo” – mówił trener Romy, Eusebio Di Francesco przed starciem z Liverpoolem cytowany przez Football Italia.

Sandecja lepsza od Arki

Sandecja Nowy Sącz w 33. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy mierzyła się w niedzielne popołudnie z zespołem Arki Gdynia. Gospodarze zwyciężyli 3:1. 

Dwie z trzech bramek dla Sandecji to trafienia samobójcze Damiana Zbozienia i Marcina Warcholaka. Jedną bramkę natomiast dołożył Adrian Danek. Honorowego gola dla Arki strzelił Enrique Esqueda.

„Gratulacje dla drużyny Sandecji. Po raz kolejny „podajemy tlen” zespołom, które są w trudnej sytuacji. Tak było jeszcze w poprzednim roku w Szczecinie, gdzie przegraliśmy 0:1. Podobnie było dzisiaj. Mogliśmy ten mecz inaczej rozegrać. Nie mówię nawet o tej pierwszej straconej bramce, bowiem zdołaliśmy wyrównać stan meczu. Potem jednak mam zastrzeżenia do piłkarzy, gdyż powinniśmy zagrać lepiej, szukać strzałów. Po naszych stratach Sandecja wyprowadzała kontry i po jednej z takich akcji uderzyliśmy drugi raz do własnej bramki. Pierwsza bramka to był przecież także samobój. Takie mecze rzadko się zdarzają. Potem poszliśmy „va banque”, chcieliśmy wyrównać i w konsekwencji zostawał tylko jeden piłkarz w okolicach środka boiska. To wystarczyło, by Danek pokazał swoją szybkość, wykończył akcję i przegraliśmy 1:3″ – powiedział po mec trener Arki na łamach arka.gdynia.pl

Arsenal pokonał West Ham United

Arsenal Londyn na Emirates Stadium podejmował w niedzielnie popołudnie zespół West Ham United w ramach 25. serii gier angielskiej Premier League. Kanonierzy okazali się lepsi i wygrali 4:1. 

Dwie bramki dla Arsenalu zdobył 25-letni napastnik, Alexandre Lacazette. Po jednym trafieniu dołożyli Nacho Monreal oraz Aaron Ramsey. Honorowego gola dla przyjezdnych strzelił Marko Arnautović.

„West Ham skutecznie nas powstrzymywał w pierwszej połowie, z tego powodu mieliśmy problemy ze znalezieniem płynności w grze. Musieliśmy być cierpliwi, powiedziałem chłopakom w przerwie, że musimy zachować dyscyplinę, by odnaleźć przestrzeń. I tak się stało. Stwarzaliśmy sobie okazje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Gdy nasi doprowadzili do wyrównania, to był dla nas test, ponieważ mieli jeszcze jedną lub dwie okazje. Zdobyliśmy drugiego gola i myślę, że nasi przeciwnicy trochę się podłamali, więc mogliśmy strzelić więcej bramek” – powiedział po meczu szkoleniowiec gospodarzy, Arsene Wenger dla arsenal.com.