Skromne zwycięstwo WKS-u

Śląsk Wrocław w ramach 31. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy podejmował w niedzielne popołudnie zespół Sandecji Nowy Sącz na Stadionie Miejskim. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0. 

Jedyną bramkę już w 1. minucie Mateusz Cholewiak pięknym strzałem z dystansu. Śląsk kończył spotkanie w dziesiątkę, bowiem Sito Riera został ukarany czerwoną kartką w 72. minucie.

„Nareszcie. Długo czekaliśmy na zwycięstwo, ale trzeba mieć cierpliwość. Wygrana była nam bardzo potrzebna. Myślę, że będziemy grali coraz lepiej i będzie to miało przełożenie na nasze wyniki. Do czasu czerwonej kartki dla Riery kontrolowaliśmy ten mecz. Mieliśmy też więcej akcji bramkowych, dlatego uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Gol Cholewiaka był światowej klasy. Od tygodnia zdawaliśmy sobie sprawę, że Sandecja zagra trójką obrońców. W sumie poświęciliśmy dwa treningi na grę skrzydłami, bo wiedzieliśmy, że szansa przedarcia się będzie właśnie na flankach. W środku było zbyt gęsto. Nasze skrzydła grały dobrze. Dankowski też miał fajny strzał. Widać u niego, że miał jednak długą przerwę” – podsumował zwycięstwo swojej drużyny trener WKSu, Tadeusz Pawłowski dla slaskwroclaw.pl

Real lepszy od Malagi

Malaga CF w niedzielny wieczór na Estadio La Rosaleda podejmowała zespół Realu Madryt w ramach 32. kolejki hiszpańskiej La Liga. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Królewskich 2:1. 

Autorami trafień dla Realu byli Isco oraz Casemiro. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył tuż przed końcem spotkania Diego Rolan.

„Zwycięstwo i dobry mecz były dla nas bardzo ważne w kontekście utrzymania dobrej dynamiki. Cieszymy się z wygranej. Isco? Cieszymy się z jego wielkiego występu. Pozostawił po sobie w Maladze wielki spadek i ludzie świetnie go tu wspominają. Brak radości po golu? Zwykły szacunek dla tych fanów ze strony Isco” – powiedział po meczu Luzas Vazquez dla  RealMadridTV.

Jagiellonia uległa Górnikowi Zabrze

W 31. kolejce polskiego Lotto Ekstraklasy na Stadionie Miejskim w Białymstoku miejscowa Jagiellonia podejmowała zespół Górnika Zabrze. Tym razem lepsi okazali się goście wygrywając 2:1. 

Obie bramki dla drużyny z Górnego Śląska zdobył Igor Angulo. Gospodarze odpowiedzieli tylko jednym trafieniem Karola Świderskiego.

„Cieszymy się niezmiernie, że odnieśliśmy sukces na tak ciężkim terenie. Nie tylko strzeliliśmy dwie bardzo ładne bramki Igora, a sam mecz w ostatnich piętnastu minutach dostarczał energii i wielu emocji” – mówił po wygranej z Jagiellonią trener Górnika Zabrze, Marcin Brosz na łamach jagiellonia.pl

Pewne zwycięstwo Bawarczyków

Bayern Monachium na Allianz Arena zmierzył się z Borussią Moenchengladbach w 30. serii gier niemieckiej Bundesligi. Mecz zakończył się wygraną Bawarczyków aż 5:0. 

Dwie bramki dla Bawarczyków zdobył Sandro Wagner. Po jednym trafieniu dołożyli Thiago Alcantara, David Alaba oraz Robert Lewandowski.

Polski snajper w 41 rozegranych do tej pory spotkaniach zdobył dokładnie 36 bramek oraz dołożył do tego jeszcze 4 asysty. Jest zdecydowanym liderem w klasyfikacji strzelców Bundesligi.

Legia przegrała z Zagłębiem

Legia Warszawa na Stadionie Wojska Polskiego podejmowała w pierwszym spotkaniu grupy mistrzowskiej zespół Zagłębia Lubin. Nieoczekiwanie lepsi okazali się zawodnicy gości i wygrali 1:0. 

Jedyną bramkę w 64. minucie zdobył pomocnik Miedziowych, Filip Starzyński. Po tym spotkaniu z funkcji trenera zwolniony został trener Legii, Romeo Jozak.

„Mieliśmy kilka dobrych okazji do strzelenia gola, ale nie udało się tego dokonać. Nie da się wygrać spotkania, jeśli nie zdobywa się bramek. Zagłębie rozegrało dobry mecz. W ostatnich minutach mogli strzelić kolejnego gola. To normalne, że fani nie byli zadowoleni z rezultatu. Nie pierwszy raz przegraliśmy na własnym boisku. To było podobne spotkanie do tych poprzednich rozegranych przy Łazienkowskiej, wówczas również nie potrafiliśmy wykorzystać sytuacji, które mieliśmy” –  powiedział zawodnik Legii, Chris Philipps po meczu z Zagłębiem Lubin dla Legia.com

Barca wygrała w Valencią

FC Barcelona na Camp Nou mierzyła się z Valencią FC w ramach 32. kolejki hiszpańskiej La Liga. Gospodarze okazali się lepsi i wygrali 2:1. 

Autorami trafień dla Dumy Katalonii byli Lionel Messi oraz Luis Suarez. Valencia odpowiedziała bramką z rzutu karnego Daniela Parejo.

„Z wielu względów to spotkanie było dla nas fundamentalne. Po pierwsze, teraz brakuje nam siedem punktów do zdobycia mistrzostwa. Po drugie, rywale mieli znakomitą passę i rozgrywają wspaniały sezon. Wiedzieliśmy, że po wygranej będziemy musieli zdobyć 7 z 18 punktów. Ponadto wiemy, że nasz klub i otoczenie są depresyjne, i musieliśmy opanować sytuację po tym, co wydarzyło się w Lidze Mistrzów. Z tego powodu gratuluję moim podopiecznym, ponieważ nie było to łatwe do osiągnięcia. Piłkarze byli poważnie rozczarowani wyeliminowaniem. Koniec końców oni są aktorami w tym teatrze, a myślę, że publiczność zachowywała się bardzo dobrze i zrozumiała, czego potrzebowaliśmy. Mam wrażenie, że zdajemy sobie sprawę z tego, że zawiedliśmy, że odczuwamy złość z powodu rozczarowania naszych kibiców, jednak musimy spoglądać przed siebie i nie stracimy z oczu tego, co chcemy osiągnąć” – powiedział po meczu szkoleniowiec Barcelony, Ernesto Valverde dla „Marca”.

The Citizens wrócili na dobre tory

Tottenham FC w sobotni wieczór na Wembley Stadium podejmował zespół Manchesteru City w 34. serii gier Premier League. Mecz zakończył się wygraną gości 3:1. 

Od początku stroną dominującą na boisku był zespół Pepa Guardioli. Autorami trafień dla The Citizens byli Gabriel Jesus, Ilkay Gundogan oraz Raheem Sterling. Jedyną bramkę dla Kogutów zdobył Christian Eriksen.

Koguty po porażce z Manchesterem City zajmują czwarte miejsce w lidze. Podopieczni Pochettino tracą do trzeciego Liverpoolu zaledwie trzy punkty i mają o jedno rozegrane spotkanie mniej. Kolejnym ligowym rywalem Spurs będzie Brighton. Spotkanie zostanie rozegrane już w najbliższy wtorek.

Gol Bednarka w debiucie

W ramach 34. kolejki angielskiej Premier League Southampton FC na St. Mary’s Stadium podejmował zespół Chelsea FC. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 3:2. 

Po pierwszej połowie jednak to gospodarze prowadzili 2:0 po bramkach Dusana Tadica oraz Jana Bednarka. Dla tego drugiego był to debiut w barwach Southampton. Chelsea odpowiedziała w drugiej połowie golami Edena Hazarda oraz dwoma Oliviera Giroud.

„W każdym meczu musisz mieć pozytywne nastawienie, zawsze możesz wrócić do gry, nawet przegrywając 0:2. Muszę być szczery, byłem zły za naszą pierwszą połowę, ponieważ nie pokazaliśmy swojego pragnienia i woli walki” – powiedział po spotkaniu trener The Blues, Antonio Conte dla chelseafc.com

Imponujące zwycięstwo Marsylii

Olympique Marsylia w przekonującym stylu pokonał zespół RB Lipska w ramach ćwierćfinału Ligi Europy. Francuski zespół wygrał aż 5:2 i awansował do 1/2 rozgrywek. 

Bramki dla Olympique strzelali Bouna Sarr, Florian Thauvin, Dimitri Payet, Hiroki Sakai oraz samobójcze trafienie Stefana Ilsankera. Lipsk odpowiedział zaledwie dwoma golami Brumy oraz Jean-Kevina Augustina.

W półfinale Marsylia zmierzy się z zespołem RB Salzburg. 

Remis na Arena CSKA

CSKA Moskwa w rewanżowym ćwierćfinale Ligi Europy podejmował zespół Arsenalu Londyn. Mecz zakończył się remisem 2:2. Wobec przekonującego zwycięstwa w pierwszym meczu to piłkarze Kanonierów awansowali do półfinału rozgrywek. 

Gospodarze prowadzili już 2:0 po bramkach Fedora Chalova oraz Kirilla Nababkina. Arsenal odpowiedział golami Danny’ego Wellbecka i Aarona Ramseya.

„Kiedy po pierwszym spotkaniu jest taka duża różnica, trudno jest wyjść na boisko z taką samą uwagą, gdyby ta przewaga była mniejsza. To odegrało rolę w pierwszej połowie. Rozegraliśmy mecz z dobrą drużyną. W pierwszym meczu i także teraz sprawili nam wiele problemów” – powiedział po meczu menadżer Arsenalu, Arsene Wenger dla Sky Sports.